– Nie używam mediów społecznościowych. Jestem bardzo do tyłu z technologiami. Komunikować się ze mną można poprzez e-mail i telefon – opowiada Weronika. Ma 23 lata, studiuje, w tej chwili mieszka we Francji. Jakiś czas temu razem z grupą nieznanych sobie wcześniej osób rozpoczęła projekt Phoneless. Trafili na siebie dzięki inicjatywie organizowanej przez fundację Zwolnieni z Teorii i Annę Lewandowską.
W ramach programu uczestnicy musieli wybrać jedno z zagadnień dotyczących zdrowia. Grupę Weroniki stworzyły osoby, które chciały zaangażować się w projekt dotyczący higieny cyfrowej. „Phoneless” czyli „pozbawiony telefonu” był ich pomysłem na to, by pokazać innym, iż w dzisiejszych czasach można żyć bez telefonu, mediów społecznościowych i ciągłego scrollowania.
Inicjatywa Phoneless do października działała w ramach programu fundacji. Po jego zakończeniu kilka osób postanowiło, iż chce działać dalej i mówić o higienie cyfrowej więcej.
Życie bez mediów społecznościowych
Wtedy nie czuła jeszcze, iż jest to dla niej obciążające. W czasie pandemii zauważyła jednak, jak bardzo jej to przeszkadza.
– Zrozumiałam, jak używanie mediów społecznościowych wpływa na moje zdrowie psychiczne. Porównywanie się z innych, presja na młodych ludziach, pokazywanie świata w bardzo nierealistyczny sposób, wszystko jest bardzo przerysowane; poza tym świat w mediach społecznościowych jest ukierunkowany na pieniądze, podróżowanie, piękne wizerunki ludzi tak dalej – wymienia aspekty, przez które media społecznościowe zaczęły być dla niej obciążające.
Gdy z nich zrezygnowała, zaczęła o tym głośno mówić. Pokazywać innym, iż czuje się lepiej bez tego. Że można wyjść na spacer bez telefonu. – Z roku na rok coraz więcej korzystamy z mediów społecznościowych i jest to bardzo niepokojące. Myślę, iż ten problem nie był jeszcze tak widoczny siedem czy choćby pięć lat temu – uważa Weronika.
18-letnia Julia i 20-letni Kajetan nie przestali korzystać z mediów społecznościowych, ale w pewnym momencie poczuli, iż mają problem z ich nadużywaniem. To ta dwójka razem z Weroniką tworzy w tej chwili Phoneless.
Ich pierwszym projektem była zamiana ról. Każdy z członków zespołu na tydzień przejął nawyki innej osoby. Weronika, zwykle odcięta od mediów społecznościowych, zaczęła korzystać z nich w nadmiernych ilościach, zaś reszta nie używała tych mediów w ogóle i przeszła cyfrowy detoks. Chcieli sprawdzić, jak różne podejście do technologii wpływa na codzienne funkcjonowanie.
Weronika czuła się po tym tygodniu okropnie. Pozostała dwójka miała się nieco lepiej, ale po teście w znaczący sposób zmienili swoje nawyki – jeszcze bardziej zaczęli zwracać uwagę na to, ile czasu poświęcają na korzystanie z ekranów. Z kolei Weronika zaczęła podchodzić do swoich dotychczasowych zasad jeszcze bardziej restrykcyjnie.
– Byłam zmęczona psychicznie. Było to trudne doświadczenie, także z perspektywy społecznej. Dużo trudniej było mi rozmawiać z innymi ludźmi, trudniej było mi być tak spokojną osobą, jaką zwykle jestem – wspomina.
Jak mówi, czuła też fizyczne zmęczenie, wspomina o problemach ze snem i wstawaniem. Bolała ją też głowa. Była poirytowana i zdenerwowana. Zwróciła wtedy większą uwagę na higienę cyfrową. – Wcześniej skupiałam się bardzo na tym, jak używanie mediów społecznościowych wpływa negatywnie na nasze zdrowie psychiczne. Po zamianie ról zdałam sobie sprawę, jak bardzo wpływa to też na nawyki związane ze snem albo spożywaniem posiłków. Gdy podczas jedzenia patrzymy w ekran, bardzo wpływa to na jakość odżywiania. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dużo albo, jak w moim przypadku, wówczas jemy – podkreśla.
We wnioskach, które pojawiły się po przeprowadzeniu wyzwania padły zdania dotyczące braku odpowiedniej edukacji w obszarze higieny cyfrowej. Wiele osób nie jest świadoma tego, jak algorytmy są szkolone, by jak najdłużej przykuwać naszą uwagę.
Tydzień offline
Inicjatywy młodych ludzi, którzy chcą odciąć się od telefonu, nie pojawiają się oczywiście tylko w Polsce. W Amsterdamie powstał The Offline Club – społeczność organizująca spotkania bez telefonów. Inicjatywa cieszy się tak dużym powodzeniem, iż jej koncepcja została przeniesiona do innych miast. „Zamień czas przed ekranem na czas rzeczywisty” – głosi ich hasło.
Z kolei Phoneless wychodzi ze swoimi działaniami coraz dalej. Do tej pory udało się stworzyć karcianą grę edukacyjną dla młodzieży. w tej chwili szukają sposobu na sfinansowanie produkcji. W przyszłości chcą także kontynuować inicjatywę Box of Detox. W jej ramach stworzyli pudełko, które zawiera w sobie interaktywną grę. Do pudełka wkłada się telefon na czas używania posiłku w restauracjach czy kawiarniach.
W najbliższym czasie Phoneless razem z Zespołem Szkół Technicznych w Słupsku organizuje tydzień bycia offline. Uczniowie, którzy zgłoszą się do akcji, przez pięć dni szkolnych będą korzystać z telefonów w bardzo ograniczonym stopniu, tzn. bez dostępu do mediów społecznościowych. Do tej pory zgłosiło się około 50 osób. Akcja cieszy się zatem powodzeniem. Co może być dowodem na to, iż coraz więcej młodych osób chce odpocząć od świata kreowanego w mediach społecznościowych.