3 lipca do Ministerstwa Klimatu i Środowiska wpłynęła interpelacja posłanki Gabrieli Lenartowicz. Dotyczy ona wyłączenia aptek i suplementów diety z systemu kaucyjnego. Zgłaszająca zwróciła się do minister z następującymi pytaniami:
- Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozważa wyłączenie aptek z systemu kaucyjnego z uwagi na ich szczególną rolę w systemie ochrony zdrowia?
- Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozważa wyłączenie suplementów diety z systemu kaucyjnego z uwagi na ich szczególne przeznaczenie?
Posłanka uzasadniła, iż apteki, jako placówki ochrony zdrowia, powinny móc koncentrować swoją pracę przede wszystkim na profesjonalnej opiece nad pacjentem. W tym na zapewnieniu mu dostępu do produktów leczniczych, wyrobów medycznych i suplementów diety. Wspomniała również o sprawowaniu opieki farmaceutycznej i udzielaniu usług farmaceutycznych.
– Włączenie aptek do systemu kaucyjnego będzie wiązało się z obciążeniem dodatkowymi obowiązkami farmaceutów i techników farmaceutycznych (odbiór pustych opakowań lub czynności związane z obsługą automatu kaucyjnego), które mogą negatywnie wpłynąć na wykonywanie obowiązków zasadniczych. To także trudności o charakterze organizacyjnym i logistycznym. Wydzielenie przestrzeni przeznaczonej na zbieranie pustych opakowań (lub na automat kaucyjny), w tym spoza apteki i o różnym poziomie czystości, może okazać się trudne lub wręcz niemożliwe do zrealizowania – znajdujemy w treści interpelacji.
Podkreślono, iż apteki muszą spełniać zdefiniowane w przepisach wymogi lokalowe. W tym posiadać określoną liczbę pomieszczeń o odpowiedniej powierzchni i wyposażeniu, oraz spełniać restrykcyjne normy sanitarno-higieniczne. Ponadto objęcie aptek systemem kaucyjnym to również konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów przez podmioty prowadzące apteki. Chodzi o zawarcie umowy z podmiotem reprezentującym oraz koszty związane z ewentualnym automatem kaucyjnym.
22 lipca opublikowano odpowiedź na interpelację.
Wprowadzenie jakichkolwiek wyłączeń nie jest możliwe
Ministerstwo Klimatu i Środowiska w swojej odpowiedzi poinformowało, iż aby zachować szczelność systemu i obieg kaucji w całym łańcuchu sprzedaży, zobowiązanymi do pobrania kaucji będą dystrybutorzy produktów w opakowaniach objętych systemem.
– Jeżeli w aptece dochodzić będzie do sprzedaży napojów w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym – apteka będzie zobowiązana do podpisania umowy z operatorem, pobierania kaucji od klienta i rozliczania pobranej kaucji – czytamy.
Ministerstwo podkreśliło, iż istotną kwestią w zakresie obowiązku uczestniczenia w systemie kaucyjnym ma powierzchnia sprzedaży.
– Prowadzący małe sklepy (w tym apteki) o powierzchni sprzedaży poniżej 200 m2 będą mogli dobrowolnie przystępować do systemu w zakresie zwrotu kaucji oraz prowadzenia punktów zbiórki opakowań i odpadów opakowaniowych – mówi odpowiedź.
Do powierzchni sprzedaży należy wliczać wyłącznie powierzchnie przeznaczone do sprzedaży detalicznej, w której odbywa się bezpośrednia sprzedaż towarów. Nie uwzględnia się pozostałych powierzchni, takich jak powierzchnie biur, usług, magazynów, zaplecza itp.
– Zależy nam aby zagwarantować przejrzystość, spójność i rzetelność działania systemu, dlatego wprowadzanie jakichkolwiek wyłączeń w zakresie pobierania kaucji za opakowania objęte systemem, prowadzące do rozszczelnienia systemu, nie jest możliwe – czytamy w odpowiedzi Ministerstwa.
- Czytaj również: Czy Polacy wiedzą jak utylizować przeterminowane leki?
Nie każdy płynny suplement jest objęty systemem
Odpowiadając na drugie pytanie, MKiŚ podało do wiadomości, iż nie rozważa na tym etapie wyłączenia z systemu kaucyjnego suplementów diety (czyli napojów), które oferowane są w opakowaniach objętych systemem. Opakowania na napoje definiuje się jako opakowania na płyn przeznaczony do bezpośredniego wypicia.
– Suplementy diety często sprzedawane są jako tzw. shoty przeznaczone do spożycia bezpośrednio z opakowania, a wiec spełniają wszystkie przesłanki do objęcia ich systemem i nałożenia na nie wszystkich obowiązków i celów selektywnej zbiórki jak w przypadku innych napojów – wyjaśnia Ministerstwo.
Słowem-kluczem jest „bezpośredniego”. Niektóre produkty w formie płynnej, choćby o ile nadają się do picia, nie spożywa się bezpośrednio z pojemnika. Bądź wymagają one dalszego rozcieńczenia, zanim będą nadawać się do spożycia. Z tego powodu nie kwalifikują się one jako napoje, gdyż nie konsumuje się ich ani nie spożywa, pijąc.
– Opakowania płynnych suplementów diety, które nie nadają się do spożycia bezpośrednio z pojemnika (przykładowo: wymagają dawkowania łyżką czy dzięki dozownika), nie spełniają definicji opakowania na napoje – przekazuje odpowiedź.
Co za tym idzie, obowiązki dotyczące produktów w opakowaniach na napoje w ich przypadku nie obowiązują.
Źródło: DF/Sejm RP