O co poszło?
Przypomnijmy – 3 sierpnia w „Faktach” TVN wyemitowano materiał dotyczący kłopotów z wystawianiem e-recept. Mówiono o braku możliwości przepisania leków przeciwbólowych pacjentom z Poznania. Wypowiedział się lekarz ze stolicy Wielkopolski.
Dzień później skomentował to na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Usłyszeliśmy, iż pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie dwa dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy. I co? Otrzymywali recepty na wskazane leki – napisał szef resortu.
W drugiej część wpisu szef resortu poinformował, jakie leki przepisał sobie jeden z poznańskich lekarzy.
– Piotr Pisula w „Faktach” TVN powiedział, iż „żadnemu pacjentowi nie udało się wystawić takiej recepty”. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych – stwierdził.
Lek. Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu wczoraj w @FaktyTVN "żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty". Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) August 4, 2023
– Politycy Prawa i Sprawiedliwości kuluarowo przyznają, iż Niedzielski posunął się za daleko i iż ujawnienie przez niego poufnych danych lekarskich jest po prostu nie do obrony – informuje RMF FM, dodając, iż „podczas obrad sztabu Prawa i Sprawiedliwości, które odbyły się 7 sierpnia, nie można było usłyszeć jakichkolwiek głosów w obronie ministra zdrowia”.
Działacze partii relacjonują nieoficjalnie, iż „Adam Niedzielski przez cały czas walczy, choć szans na utrzymanie się na powierzchni nie ma w zasadzie żadnych”.
– Choć ostateczna, jednoznaczna decyzja jeszcze nie zapadła, to tylko kwestia czasu – informuje RMF RM.
.