Mikrobiom pomaga leczyć choroby

termedia.pl 11 miesięcy temu
Zdjęcie: 123RF


– Wyniki badań nad ludzkim mikrobiomem oraz prób klinicznych dają nadzieję na to, iż jeżeli nauczymy się „naprawiać” mikrobiotę jelitową, będziemy mogli skutecznie leczyć wiele chorób lub im zapobiegać – mówi prof. Martin J. Blaser.

Badacze zainteresowali się ludzkim mikrobiomem w latach 70. XX wieku, a od czasu uruchomienia Human Microbiome Project w 2007 r. datujemy tzw. rewolucję mikrobiomu, podczas której dokonano przełomowych odkryć w tej dziedzinie. Lekarze coraz częściej i chętniej korzystają z odkryć naukowców, min. stosując przeszczepianie mikrobioty kałowej (FMT). Jednak tak naprawdę „rewolucja mikrobiomu” dopiero się zaczyna, twierdzi prof. Martin J. Blaser z Katedry Ludzkiego Mikrobiomu im. Henry’ego Rutgersa, dyrektor Centrum Zaawansowanej Biotechnologii i Medycyny na Uniwersytecie Rutgers w Nowym Brunszwiku, New Jersey, przewodniczący Prezydenckiej Rady Doradczej ds. zwalczania Bakterii Opornych na Antybiotyki.

W wywiadzie udzielonym dla Medscape wyjaśnia, jaka jest w tej chwili rola mikrobiomu we współczesnej medycynie i na jakie nowe jego zastosowania możemy liczyć w nadchodzących latach.

Które z ostatnich badań nad związkiem pomiędzy mikrobiomem a zapadalnością na różnego rodzaju choroby są najbardziej obiecujące?
– Przeprowadzono wiele badań, w tym nasze, koncentrujące się na osi jelitowo-nerkowej. Mikrobiom jelitowy wytwarza lub likwiduje metabolity, które są toksyczne dla nerek: na przykład te, które biorą udział w tworzeniu kamieni nerkowych. Zmiana mikrobiomu może znacząco wpłynąć na ten proces i spowolnić przebieg choroby, co jest bardzo obiecującym obszarem badań.

Na jakie inne schorzenia możemy wpływać poprzez modelowanie mikrobiomu?
– Na przykład na choroby o podłożu genetycznym. Ich przebieg najczęściej zależy od środowiska, w jakim żyje pacjent, i jego stylu życia. Wydaje się prawdopodobne, iż zmieniając pracę mikrobiomu jelitowego chorego, możemy wpłynąć na stan jego zdrowia.

Dobrze udokumentowane badaniami jest to, iż zmiana mikrobiomu dzięki przeszczepu mikrobioty kałowej skutecznie pomaga w przypadku nawracających zakażeń Clostridioides difficile. Przy jakich jeszcze innych schorzeniach może okazać się skuteczna ta procedura?
– Zarejestrowanych jest 471 badań klinicznych dotyczących wykorzystania FMT w leczeniu różnego rodzaju schorzeń, takich jak: choroby metaboliczne, immunologiczne, autoimmunologiczne, zwyrodnieniowe i nowotworowe. Ale nie wiemy jeszcze niestety, które z nich zakończą się sukcesem.

Jakość mikrobiomu dawcy wydaje się mieć najważniejsze znaczenie dla powodzenia przeszczepu kału. Jakie jeszcze inne czynniki wpływają na procedurę FMT?
– Największe szanse mają przeszczepy podczas przeprowadzania których – tak samo jak przed transfuzją krwi – typujemy najlepiej do siebie pasujących dawców i biorców.

W przypadku jakich chorób zmiana na poziomie mikrobioty jelitowej może wpłynąć na ich przebieg?
– Związek pomiędzy mikrobiomem a zdrowiem człowieka jest niezaprzeczalny, a jego jakość ma wpływ na większość schorzeń, z jakimi się mierzymy. Oczywiście, nie jest tak, iż z dysfunkcji naszej mikrobioty jelitowej wynikają wszystkie nasze choroby. Ale dzięki jej „naprawieniu”, możemy łagodzić lub spowolnić przebieg wielu z nich. W USA najczęstszymi przyczynami zgonów są choroby układu krążenia, nowotwory, demencja i choroby neurodegeneracyjne, cukrzyca, choroby płuc, wątroby i nerek. Badamy wpływ, jaki ma mikrobiom na ich przebieg, bo jest spora szansa, iż będziemy w stanie lepiej je leczyć lub im zapobiegać.

Czy już dzisiaj lekarze powinni rekomendować osobom dotkniętym tymi chorobami zmianę stylu życia, dzięki której podreperują swój mikrobiom?
– Chociaż wciąż jesteśmy na wczesnym etapie „rewolucji mikrobiomowej”, o której po raz pierwszy pisałem w 2006 r. w „EMBO Reports”, a następnie w 2014 r. w „Journal of Clinical Investigation”, myślę, iż w ciągu najbliższych 5–10 lat nastąpi ogromny postęp w leczeniu schorzeń cywilizacyjnych dzięki temu, iż nauczymy się przebudowywać i ulepszać pracę mikrobioty.

W jaki sposób na funkcjonowanie mikrobiomu wpływa przyjmowanie probiotyków, prebiotyków czy postbiotyków?
– Stosowanie tych suplementów jest poddawane wielu badaniom klinicznym. Jest to bardzo istotny obszar, który powinniśmy zintensyfikować. Dziesiątki milionów ludzi na świecie przyjmuje bowiem codziennie probiotyki i prebiotyki, choć nie mają do tego medycznych wskazań. Wiele z tych suplementów nie ma też statusu leku czy wyrobu medycznego i nie zostało poddanych odpowiednim badaniom klinicznym. Istnieje zatem spory rozdźwięk pomiędzy tym, co mówi się w tej chwili w przypadku większości probiotyków, a tym, co może okazać się w przyszłości.

Czy mikrobiom ma równie silny wpływ na nasze zdrowie jak genetyka, sposób odżywiania i aktywność fizyczna?
– Stan naszego zdrowia zależy od tych wszystkich czynników. Jak na razie najmniejszy wpływ mamy na skłonności do występowania chorób odziedziczone w genach. Być może w przyszłości będziemy mogli zmienić nasz genom, ale na razie jeszcze nie umiemy tego robić. Za to możemy wpływać na stan naszego mikrobiomu, a także na naszą dietę oraz aktywność. Warto więc się na tym skoncentrować, ponieważ zarówno dzięki zdrowemu odżywianiu, jak i łagodnej aktywności wzmocnimy także mikrobiotę.

Czy w przyszłości będziemy w stanie na podstawie badania mikrobiomu określić podatność danej osoby na rozwój jakichś chorób?
– Tak, ale potrzebnych jest zdecydowanie więcej badań nad biomarkerami, żeby móc ocenić ich wartość diagnostyczną.

Kluczowym tematem pańskich badań oraz książki „Missing Microbes: How the Overuse of Antibiotics is Fueling Our Modern Plagues” są bakterie oporne na działanie antybiotyków. Jaka jest dzisiejsza opinia społeczeństwa na temat antybiotykooporności?
– Ludzie nie przejmują się zbytnio opornością na antybiotyki. Myślą, iż ten problem dotyczy głównie innych, podczas gdy oni dobrze dbają o zdrowie swoje i swoich najbliższych. Coraz więcej jednak jest badań dowodzących, iż w różnych okolicznościach stosowanie antybiotyków może się okazać szkodliwe dla zdrowia dla wszystkich z nas. Dlatego warto korzystać z tych leków tylko wówczas, gdy jest to niezbędne.

Czy istnieją jakieś powszechne błędne przekonania na temat mikrobiomu wśród społeczeństwa, a może także lekarzy, które chciałby pan sprostować?
– Ludzie zbyt często korzystają z suplementów z różnego rodzaju probiotykami, wierząc w ich niezachwianą skuteczność. I znajdują się wśród nich oczywiście bardzo dobre, przetestowane odpowiednio preparaty, które warto stosować w niektórych okolicznościach. Ale pomimo sensacyjnych doniesień – tak, jak już wcześniej wspomniałem – o niektórych rodzajach szczepów probiotycznych przez cały czas wiemy zbyt mało. Lepiej zatem podejść do nich z dużą ostrożnością. Poczekajmy na odpowiednie testy, które udowodnią ich skuteczność.
Idź do oryginalnego materiału