Dlaczego to jest ważne?
Zdarzenie to pokazuje, jak ważna jest szybka i profesjonalna reakcja służb w sytuacjach kryzysowych. Interwencja strażników miejskich i ratowników medycznych pozwoliła na opanowanie niebezpiecznej sytuacji i zapewnienie bezpieczeństwa zarówno chłopcu, jak i jego rodzeństwu.
Jak przebiegała interwencja?
Strażnicy miejscy, inspektor Agnieszka Ojrzyńska i inspektor Dominik Chrząszcz, natychmiast zareagowali na zgłoszenie przechodniów. Chłopiec był agresywny i nie reagował na polecenia, co wymagało od funkcjonariuszy stanowczego, ale delikatnego działania. Po przybyciu ratowników medycznych i podaniu środka uspokajającego sytuacja została opanowana.
Co powiedziała matka chłopca?
Matka dziecka wyznała, iż syn niedawno zdiagnozowano zaburzenia, które mogą prowadzić do napadów agresji. Był to pierwszy taki atak, z którym musieli się zmierzyć. Po opanowaniu sytuacji strażnicy przetransportowali rodzinę do ich samochodu.
Czytaj także: