Marta Manowska już tego nie ukrywa. "Na początku miałam opór, żeby o tym mówić"
Zdjęcie: Marta Manowska.
Marta Manowska postanowiła przyznać się, iż zmiany, jakie w ostatnim czasie zaszły w jej wyglądzie to nie efekt genów, czy zdrowej diety, ale ingerencji lekarza. Prowadząca "Sanatorium miłości" ogłosiła, iż ma za sobą zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, w tym botoks. Przyznała, iż początkowo obawiała się, iż to zaburzy jej mimikę i utrudni pracę przed kamerami. — Byłam przerażona, jak pierwszy raz usłyszałam to słowo — powiedziała Manowska na Instagramie.