W Polsce wciąż powraca temat zbyt niskich emerytur, które nie pozwalają seniorom na godne życie. Choć takich przypadków w naszym kraju jest wiele, istnieje także grupa emerytów, którym ZUS co miesiąc wypłaca wręcz zawrotne kwoty. Na samym szczycie tej listy znajduje się mężczyzna pochodzący z województwa śląskiego. Jego wysokie świadczenie nie wzięło się jednak znikąd. Emeryt może pochwalić się wyjątkowym stażem pracy, a do tego nigdy nie skorzystał ze zwolnienia lekarskiego.
REKLAMA
Zobacz wideo Stopa zastąpienia 25 proc.? "Może tyle wynosić, a choćby jeszcze mniej"
Waloryzacja zrobiła swoje. Jedni dostali dodatkowe 100 złotych, a inni choćby kilka tysięcy
O rekordziście z Zabrza informowaliśmy już w 2023 roku. Wówczas mężczyzna otrzymywał świadczenie w wysokości 43 412 złotych. Zanim przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat, przepracował aż 62 lata, 5 miesięcy i 18 dni. Ponadto ani razu nie skorzystał ze zwolnienia lekarskiego, czyli tak zwanego L4. Wraz z ubiegłoroczną waloryzacją jego emerytura wzrosła do blisko 49 tysięcy złotych, natomiast tegoroczna podwyżka sprawiła, iż rekordzista przekroczył próg 50 tysięcy złotych.
Zobacz też: Ponad 350 zł do emerytury. Nastąpiła podwyżka dodatku. Teraz łatwiej go dostać. Gdzie złożyć wniosek?
Ostatecznie wskaźnik marcowej waloryzacji wyniósł 5,5 proc. W rezultacie minimalna emerytura wzrosła z 1 780,96 złotych do 1 878,91 złotych brutto, a wielu emerytów zyskało w ten sposób niecałe 100 złotych. W przypadku rekordzisty podwyżka była jednak nieco pokaźniejsza. Jak wyliczył serwis Biznes Interia, świadczenie mieszkańca Zabrza poszło do góry o 2677,04 złote i aktualnie wynosi 51 350,57 złotych miesięcznie.
Najwyższa emerytura w Polsce. To ponad 27-krotność minimalnego świadczenia
Z danych ZUS wynika także, iż średnia emerytura w styczniu 2025 roku wynosiła 3 948,91 złotych. To oznacza, iż rekordowo wysokie świadczenie jest prawie 13 razy wyższe od średniej wypłaty z ZUS oraz ponad 27 razy wyższe od minimalnej emerytury.
Późniejsze przejście na emeryturę sprawia, iż statystycznie średnie dalsze trwanie życia ulegnie zmniejszeniu. Zatem podstawę obliczenia emerytury będziemy dzielić przez mniejszą liczbę miesięcy, co daje nam wyższą emeryturę
- wyjaśniła serwisowi Beata Kopczyńska, rzeczniczka śląskiego oddziału ZUS. Warto zatem pamiętać, iż od 1 kwietnia 2025 roku zaczną obowiązywać nowe tablice średniego dalszego trwania życia publikowane przez GUS. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wykorzystuje je do obliczania wysokości świadczeń emerytalnych, dzieląc kwotę zgromadzonych składek przez liczbę miesięcy, jaką szacunkowo przeżyją osoby w określonym wieku. W związku z tym, iż statystycznie Polacy żyją dłużej, emerytury przyznane od przyszłego miesiąca będą niższe. Z tablic wynika, iż prognozowana długość życia osób w wieku emerytalnym jest najwyższa w historii. Zmiany będą dotyczyć głównie osób, które dopiero po 1 kwietnia osiągną wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn). Świadczenia osób, które już pobierają emeryturę, nie zostaną pomniejszone. Poza tablicami ogromny wpływ na wysokość emerytury mają także między innymi:
wiek emerytalny - im później dana osoba przejdzie na emeryturę, tym wyższe otrzyma świadczenie;
wysokość wynagrodzenia - wyższe zarobki przekładają się na wyższą emeryturę;
okres składkowy - im dłuższym, tym wyższe świadczenie;
staż pracy;
wysokość składek.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
