Ma 93 lata i roczne dziecko. Razem z żoną rozważają kolejne. "Chcę żyć tak długo, jak to możliwe"

g.pl 1 dzień temu
Dr John Levin ma 93 lata i razem ze swoją 37-letnią żoną wychowuje ich wspólne dziecko. Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy mierzy się z rodzicielstwem, a być może choćby nie ostatni. Mężczyzna chce pozostać w życiu syna jak najdłużej, a pomóc ma mu w tym jego specjalizacja zawodowa.
Biologia mężczyzn pozwala im na zostanie ojcami w znacznie bardziej zaawansowanym wieku niż w przypadku kobiet. Rzadko kiedy zdarza się jednak, aby ktoś decydował się na ten krok tak późno jak mieszkający w Melbourne w Australii dr John Levin. Według australijskich mediów mężczyzna może być najstarszym ojcem w kraju, choć on i jego małżonka długo czekali z tą decyzją.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedy in vitro nie było finansowane, wiele par straciło możliwość zostania rodzicami. "Biologia jest nieubłagana"


Czy 80-latek może zostać ojcem? Dr John Levin na rodzicielstwo zdecydował się jeszcze później
Jak informuje "Daily Mail", pierwsza żona dr Levina, Veronica, zmarła po 57 latach małżeństwa w 2013 roku. Para doczekała się trójki dzieci, jednak niedługo rodzina mężczyzny miała się jeszcze powiększyć. Zapisał się on bowiem na lekcje języka chińskiego, które prowadziła Yanying Lu. Choć kobieta była od niego aż o 56 lat młodsza, to gwałtownie zapłonęło między nimi uczucie i już w 2014 roku postanowili pobrać się w Las Vegas. Myśl o dziecku pojawiła się po raz pierwszy podczas pandemii koronawirusa.
Miał wtedy prawie 90 lat i pomyślałam sobie, iż wciąż jest całkiem zdrowy. A gdybym miała go stracić, chciałabym mieć coś, co mogłabym nosić przy sobie do końca życia
- stwierdziła Yanying w programie "A Current Affair" australijskiej stacji 9News. 10 lat po ślubie małżeństwo zdecydowało się zatem na dziecko, z wykorzystaniem procedury in vitro. Dzięki temu w 2024 roku urodził się mały Gabby. Być może nie jest to jeszcze koniec powiększania tej rodziny.
Zobacz też: Odrobina czekolady i... krwi. Twierdzą, iż to najlepsza recepta na marnotrawstwo


Najstarszy ojciec w Australii myśli o kolejnym dziecku. Nie martwi się o los syna
Małżeństwo przyznaje, iż myśli już o dziewczynce, aby Gabby miał rodzeństwo w zbliżonym wieku. Pozostałe dzieci dr. Levina mają już 62 i 60 lat. To córki Ashley i Samantha. Najstarszy z rodzeństwa - Greg - zmarł w 2024 roku w wieku 65 lat z powodu choroby neuronu ruchowego. Oprócz tego dr Levin ma dziesięcioro wnucząt i jedną prawnuczkę. Niemniej teraz to Gabby pochłania całą jego uwagę.


Chcę być przy nim tak długo, jak to możliwe. Więc chcę żyć tak długo, jak to możliwe. To jest mój cel
- stwierdził w programie "A Current Affair". W rozmowie ze stacją 10 News został zapytany natomiast, czy nie uważa, iż sprowadzanie dziecka na świat, gdy jego ojca może tak gwałtownie zabraknąć, nie jest okrutne. Mężczyzna przyznaje, iż czasami myśli o tym, iż nie będzie go w życiu syna. Nie martwi się jednak o to, bo wie, iż ma wspaniałą, kochającą matkę. Jednocześnie marzy o dożyciu bar micwy Gabby’ego, a choćby jego 21. urodzin.
Na koniec warto wspomnieć, iż dr John Levin w swojej praktyce lekarskiej specjalizuje się w profilaktyce starzeniowej, co ma duży związek z jego doskonałą kondycją w tak późnym wieku. Prowadzi badania nad przeciwdziałaniem starzeniu się i stosowaniu ludzkiego hormonu wzrostu. Sam od dziesięcioleci przyjmuje jedną dawkę przed snem.


Źródło: youtube.com, 9now.nine.com.au, dailymail.co.uk


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału