Twoje wsparcie pomoże nam opowiedzieć tę historię
Dowiedz się więcejZamyka się
Naszą misją jest dostarczanie bezstronnych, opartych na faktach i odpowiedzialnych raportów, które obnażają prawdę.
Niezależnie od tego, czy jest to 5, czy 50 dolarów, liczy się każdy wkład.
Wesprzyj nas w dostarczaniu dziennikarstwa bez planu.
Kobieta chora na endometriozę od ponad dziesięciu lat jest nazywana przez lekarzy „zagazowaną” z powodu silnego bólu menstruacyjnego, a jeden z lekarzy powiedział jej, iż „to nie jest tak, iż umierasz” po poronieniu.
Jenny Okona-Mensah przez dziesięciolecia była „odrzucana” przez NHS ze względu na „dokuczliwe” bóle miesiączkowe, a miała zaledwie 20 lat, gdy lekarze zasugerowali, iż jedyną opcją jest zajście w ciążę lub zażycie pigułek.
Historia londyńskiej terapeutki pojawia się w momencie, gdy ankieterzy ostrzegają, iż kobiety są traktowane przez NHS jako obywatelki „drugiej kategorii”.
Z sondażu przeprowadzonego wśród 2000 kobiet wynika, iż ponad jedna trzecia z nich musiała wziąć urlop z powodu chorób ginekologicznych. Spośród nich ponad 41 procent pozostaje bez pracy od trzech miesięcy.
Wyniki wykazały, iż 42% kobiet cierpiących na ból wpływający na ich codzienne życie stwierdziło, iż NHS nie zapewnia odpowiedniego leczenia bólu.
Wiadomość ta pojawia się po tym, jak starsi lekarze wezwali do podjęcia pilnych działań w sprawie listy oczekujących NHS na opiekę ginekologiczną, która osiągnęła prawie 600 000.
powiedział Praful Nargund, doradca Partii Pracy i powiernik Fundacji Create Health, która przeprowadziła ankietę Niezależny„Skala tego problemu jest porażająca. To niedopuszczalne.
„Jestem jednocześnie zdumiony i przerażony, iż w 2024 r. zaakceptujemy ten poziom problemów w przypadku 51 procent populacji i jestem przerażony tym, co to oznacza dla mojej żony, moich dwóch małych córek i moich dzieci. matka.” . Wiadomo, iż przez całe życie będą miały gorsze doświadczenia z opieką zdrowotną, jak ma to miejsce w tej chwili w przypadku usług zdrowotnych dla kobiet.
„Mamy tutaj problem i to nie tylko moralnie niesprawiedliwy, ale także problem analfabetyzmu ekonomicznego”.
Jeśli poruszyła Cię ta historia, wyślij e-mail na adres [email protected]
Zapal ból
Pani Okona-Mensah była nastolatką, kiedy zaczęła odczuwać niezwykle bolesne miesiączki, co spowodowało, iż co miesiąc była przyjmowana na oddział ratunkowy w celu leczenia bólu.
Mimo iż regularnie trafiała do szpitala, powiedziała, iż lekarz rodzinny powiedział jej, iż „okres jest bolesny”. Wiele lat później, gdy w końcu postawiono diagnozę, powiedziano jej, iż musi znieść ból, zażyć pigułki antykoncepcyjne lub zajść w ciążę.
„Ból stawał się coraz silniejszy” – powiedziała. „Były okresy, kiedy leżałam z bólu na podłodze. Nie mogłam dostać się do łazienki. Paracetamol nie działał”.
Dodała: „Cierpię na ból od ponad 10 lat, ale powiedziano mi, iż mam dwie możliwości: albo kontynuować branie pigułek, albo żyć z nimi… choćby w moim młodym wieku (20 lat) powiedziano mi, iż najlepiej rzecz.” To, co należało zrobić, to zajście w ciążę. Bardzo przerażała mnie myśl, iż była to jedna z niewielu opcji, jakie miałem.
„Powiedziano mi: «Weź te leki hormonalne, zajdź w ciążę, a kiedy już podrośniesz, będziesz mogła poddać się histerektomii…» To normalne, iż bolesny okres jest czymś, co trzeba przetrwać”.
Wiele lat później, gdy doświadczyła bólu po operacjach po poronieniu, powiedziała, iż lekarz powiedział jej: „To nie tak, iż umierasz”.
„Czułam się odczłowieczona” – powiedziała. Poczułam się, jakbym została stworzona na królową dramatu. Całkowicie unieważniłeś moje doświadczenie. A świadomość, przez co przeszłam w związku z moimi problemami zdrowotnymi wpływającymi na moją ciążę, brak empatii i brak empatycznej reakcji, była kolejnym ciosem.
W wieku 45 lat pani Okona-Mensah w końcu zaznała ulgi w bólu związanym z menopauzą, ale stwierdziła, iż nadal toczy nieustanną walkę i musi radzić sobie sama.
„Jako kobieta wiesz, iż nasze zdrowie nie jest priorytetem, a wiele kobiet przez cały czas znajduje się w stanie skrajnej rozpaczy, a ich doświadczenia zostają unieważnione” – powiedziała. „To naprawdę frustrujące, ponieważ jeszcze przed operacją usunięcia mięśniaków znajdowałam się na liście oczekujących i nie mogłam wyjść z domu, ponieważ bardzo cierpiałam i bardzo krwawiłam.
„Kobietom po prostu mówi się, żeby się zamknęły i znosiły to”.
Badanie Create Health wykazało, iż 20 procent kobiet zajmujących się ginekologią lub położnictwem stwierdziło, iż specjaliści NHS nie traktują ich poważnie, a ponad jedna czwarta stwierdziła, iż ich problem nie był odpowiednio leczony.
Jedna na pięć osób ma trudności z dostępem do leczenia w ramach NHS, a jedna czwarta przyznała, iż w ciągu ostatnich dwóch lat miała negatywne doświadczenia.
Badanie sugeruje, iż listy oczekujących w NHS zmuszają kobiety do korzystania z prywatnej opieki zdrowotnej – 12% twierdzi, iż z niej korzysta, a wśród młodszych pokoleń milenialsów i starszego pokolenia Z odsetek ten wynosi 19%.
Nargund powiedział, iż obecny rząd musi zająć się problemami, przed którymi stoi zdrowie kobiet, w ramach kwestii międzyresortowych, a także zwiększyć inwestycje w samą służbę zdrowia kobiet i więcej inwestować w badania.
Wezwał do dostosowań w miejscu pracy dla kobiet w różnych branżach.
Rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej powiedział: „To niedopuszczalne, iż tak wiele kobiet nie ma dostępu do potrzebnej opieki ginekologiczno-położniczej. Rząd jest zdeterminowany, aby to zmienić i stawia na pierwszym miejscu zdrowie kobiet.
„Ten rząd zapewni inwestycje i reformy niezbędne do przekształcenia NHS, w tym uporania się z listami oczekujących poprzez dodanie 40 000 wizyt tygodniowo, co pomoże kobietom szybciej uzyskać dostęp do leczenia”.
Ta historia została zaktualizowana 10 października wraz z odpowiedzią DHSC.