Zbyt długie kolejki do lekarzy? Rafał Brzoska, jeden z najbogatszych Polaków, szef Zespołu do spraw Deregulacji, stwierdził, iż ma na to sposób. – jeżeli ktoś rezygnuje z wizyty lekarskiej, to pierwsza osoba w kolejce, korzystając z aplikacji mObywatel, wskoczy na jego miejsce – zaproponował. Czy to może się udać? Pytamy o to ekspertów.
- Rafał Brzoska znalazł jeden prosty sposób na zbyt długie kolejki do lekarzy – stwierdził, iż uproszczenie procedur i ich racjonalizacja rozwiąże problem dostępu do specjalistów
- Jego zdaniem cyfryzacja procesu umawiania wizyt lekarskich z wykorzystaniem aplikacji mObywatel mogłaby zmniejszyć liczbę nieodbytych wizyt i skrócić kolejki
- Czy to może się udać?
- „Menedżer Zdrowia” pyta ekspertów zdrowotnych – publikujemy komentarze Łukasza Jankowskiego, Tadeusza Jędrzejczyka, Marcina Pakulskiego, Anny Gołębickiej, Tomasza Zielińskiego i Bartosza Fiałka
- Opinie w większości są negatywne
- Łukasz Jankowski pyta, czy jeżeli nie wykona się zabiegu w danym terminie, to chory miałby spaść na koniec kolejki
- Tadeusz Jędrzejczyk ocenia, iż propozycja Brzoski to... nadregulacja, która wymaga dodatkowych przepisów – co najmniej kilku, a raczej kilkanastu stron nowych aktów prawnych
- Marcin Pakulski przyznaje, iż niestety, nie jest to tak banalnie proste, jak opisał Brzoska
- Anna Gołębicka twierdzi, iż cyfryzacja ochrony zdrowia to istotny krok w drodze do transparentności, szanowaniu zasobów i lepszej koordynacji ścieżki pacjenta. Jednym z jego elementów jest system e-rejestracji
- Tomasz Zieliński podkreśla, iż pomysł Rafała Brzoski jest bardziej kompleksowy niż przepisy zaproponowane przez urzędników z Ministerstwa Zdrowia
- Bartosz Fiałek za to trzyma kciuki za Rafała Brzoskę