
Zaskakujący zwrot w sprawie, o której mówiliśmy państwu ponad miesiąc temu. 74-letniej lekarce z Jaworzna prokuratura postawiła ponad sześć tysięcy zarzutów fałszowania dokumentacji medycznej. Lekarka przez lata miała brać pieniądze za badania, których nie wykonywała. Miała na tym zarobić w sumie pół miliona złotych. Jednak sąd uznał, iż dowody są zbyt słabe, by doszło do procesu. To nie musi oznaczać końca tej sprawy.