Lalka w czerwonej farbie i przepychanki. "Hańba". Tak wyglądało otwarcie przychodni aborcyjnej w Polsce

kobieta.gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Lalka w czerwonej farbie i przepychanki. 'Hańba'. Tak wyglądało otwarcie przychodni aborcyjnej w Polsce, Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


W piątek, 7 marca otworzono w Polsce pierwszą przychodnię aborcyjną. AboTak znajduje się w Warszawie przy ulicy Wiejskiej. W sobotę przed budynkiem zebrali się przeciwnicy aborcji. Doszło do dantejskich scen.
Przychodnię otworzyły aktywistki z Aborcyjnego Dream Teamu. W sobotę odbywał się dzień otwarty, więc przychodnię mogły odwiedzić osoby, które chciały poznać szczegóły działalności ośrodka. Na miejscu protest zorganizowali aktywiści i z "Fundacji Życie i Rodzina" i Ruchu Narodowego. Oprócz ostrych i krytycznych haseł wylano także czerwoną farbę, a z głośników puszczono płacz dziecka.

REKLAMA







Zobacz wideo Aborcja a sprawa polska? Amerykańska też!



Pierwsza w Polsce przychodnia aborcyjna. "Czas najwyższy"
Bliska odległość od Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta nie jest przypadkowa. Zdaniem aktywistek politycy nie dotrzymali obietnic wyborczych, więc otworzenie przychodni jest formą protestu politycznego. - To jest pierwszy taki projekt, który powstał w Polsce. Nigdy do tej pory nie było czegoś takiego jak przychodnia aborcyjna. To jest miejsce, gdzie zajmujemy się tylko i wyłącznie aborcją. To jest normalne, iż środowiska aborcyjne będą zgłaszać zgromadzenia, przychodzić i protestować. Mają do tego prawo - powiedziała Justyna Wydrzyńska z Aborcyjnego Dream Teamu w rozmowie z fakt.pl.




Będziemy tam, bo to my - społeczeństwo jest motorem zmiany politycznej. Czas najwyższy, żeby politycy i polityczki zaczęli nadążać za rzeczywistością, również tą aborcyjną. To, czego nie chcą nam dać, bierzemy sobie same.



Protest pod przychodnią. "Wstyd i hańba"
Przeciwnicy aborcji postanowili jednak wyrazić swój sprzeciw. Przed przychodnią zebrało się około 40 osób. Skanowali hasła "Tu jest Polska, nie Bruksela, tu aborcji się nie wspiera", "Aborcja to morderstwo", "Wstyd i hańba", a z głośników puszczali płacz dziecka.



Przed drzwiami wejściowymi stali policjanci, którzy mieli za zadanie pilnować porządku. Protestujący postawili na stoliku wiadro z czerwoną farbą i utopioną lalką. Kilka osób usiłowało wejść do budynku, a w wyniku szarpaniny farba została wylana na chodnik. Co sądzisz o pomyśle otwarcia przychodni aborcyjnej? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału