Statystycznie psychoterapia najbardziej potrzebna jest najmniej uprzywilejowanym warstwom społecznym - osobom biedniejszym, samotnym czy przepracowanym. Tyle iż dzisiaj psychologia mówi językiem klas średnich i wyższych. A nie do każdego przemawiać będzie język "stawiania granic" czy "przestrzeni emocjonalnej".