W niedzielę 28.04 o godzinie 9 wyruszą na trasę maratończycy walczący o miano najlepszego Polaka na dystansie maratonu. 12. edycja DOZ Maratonu Łódź będzie jednocześnie szansą na uzyskanie kwalifikacji na tegoroczne Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Paryżu.
Co do powiedzenia przed biegiem miał Krystian Zalewski?
Henryk Szost:
Krystian Zalewski. Jutro bardzo interesujący bieg. Będzie się chyba działo na trasie. Mocna
grupa naszych chłopaków, którzy będą walczyli o minimum. Jesteśmy po konferencji i
założenia są, żeby nie biec na minimum tylko na ok 2.10. Jak się zapatrujesz na ten bieg?
KZ
No na pewno samo minimum jest wysokie. 2:08:10 to jest naprawdę wysoko postawiona
poprzeczka. Jutro warunki mają być niełatwe z powodu temperatury ale myślę, iż mimo
wszystko nie złożymy broni i powalczymy przede wszystkim o jakieś wartościowe rezultaty.
Mam nadzieję, iż uda się współpracować na trasie, iż nie wszyscy nie będą patrzyli na to,
że są nagrody i są medale do wygrania.Chciałbym żebyśmy powalczyli o dobry rezultat, a
nie rozgrywali bieg o medal.
HS
Powiedz mi, czy myślisz, iż jest realny wyjazd któregoś z Wasna Igrzyska Olimpijskie?
KZ
Szanse są dopóki walczysz, jak to mówią. Na pewno jest to trudne zadanie. Do 6 maja
można uzyskać minimum i mam nadzieję, iż uda się komuś osiągnąć tą sztukę. Chociażby
po to, żeby w kolejnych latach Polski Związek zobaczył, iż warto inwestować, warto nam
pomagać, iż mamy możliwości i mamy tak zwany materiał na bieganie.
HS
Wszystko w Waszych rękach, a Twoim faworytem jutro do wygrania jest?
KZ
No skłamałbym, jakbym nie obstawił siebie, aczkolwiek na pewno chłopacy nie próżnowali,
więc każdy będzie groźny. Trzeba podejść z szacunkiem do każdego rywala. Wygra
najlepszy.
HS: Super. Powodzenia jutro na trasie. Widzimy się na mecie.