Koniec z przepracowanymi lekarzami?

termedia.pl 9 miesięcy temu
Zdjęcie: 123RF


W Wołominie jeden z lekarzy miał dyżur przez 66 godzin, a w Wieluniu specjalista pracował bez przerwy 73 godziny, pełniąc obowiązki kierownika oddziału noworodkowego z pododdziałem patologii noworodka – to możliwe, bo byli zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych. Temu w piśmie do minister zdrowia sprzeciwił się RPO.

Rzecznik Praw Obywatelskich z uwagą zapoznał się z dokumentem Najwyższej Izby Kontroli pod tytułem „Funkcjonowanie szpitali powiatowych” – przedstawiał on zwłaszcza nieprawidłowości polegające na nadmiernie długim czasie udzielania świadczeń zdrowotnych przez lekarzy zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych.

Opisane okoliczności dotyczyły między innymi norm czasu pracy i obsady dyżurów przez personel lekarski w Nowodworskim Centrum Medycznym w Nowym Dworze Mazowieckim, Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Wieluniu oraz Szpitalu Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie. Wykazano, iż nie zapewniono tam należytego bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów, jak i lekarzy, przez dopuszczenie do pełnienia nieprzerwanie dyżurów lekarzy na zatrudnieniu cywilnoprawnym.

Przykłady?

W Wołominie czterech lekarzy świadczyło pracę ponad dwie doby bez przerw na odpoczynek – trzech lekarzy pełniło dyżury przez 52 godziny, a jeden przez 66 godzin.

W Wieluniu specjalista pracował bez przerwy 73 godziny – od 8 rano 16 kwietnia 2022 r. do godz. 9 19 kwietnia – pełniąc obowiązki kierownika oddziału noworodkowego z pododdziałem patologii noworodka.

Jak to możliwe?

– Bo wynikające z ustawy działalności leczniczej maksymalne dobowe i tygodniowe normy czasu pracy, wymagane okresy odpoczynku oraz zasady pełnienia dyżurów medycznych odnoszą się wyłącznie do pracowników w rozumieniu art. 2 Kodeksu pracy – zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich, podkreślając, iż „konieczne jest uregulowanie pracy wszystkich lekarzy, które wynika z konstytucyjnej zasady sprawowania przez państwo nadzoru nad warunkami wykonywania pracy, a ponadto z prawa każdego obywatela do ochrony zdrowia (art. 24 i 68 ust. 1 konstytucji)”.

– Określenie minimalnego nieprzerwanego odpoczynku i wyjątków od tej zasady – ograniczone wyłącznie do pracowników – powoduje również wątpliwości pod względem przestrzegania prawa do dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów (art. 66 ust. 2 konstytucji) – podkreślił RPO, dodając, iż „jedyną rekomendacją pozostaje planowanie przez kierowników pełnienia dyżurów personelu w sposób zapewniający odpowiedni czas odpoczynku, niezależnie od formy zatrudnienia”.

– Kierownicy podmiotów leczniczych niebędących przedsiębiorcami są odpowiedzialni jednak wyłącznie przed ich podmiotami tworzącymi – wyjaśnił.

– W pełni zasadny jest zatem wniosek NIK o podjęcie działań legislacyjnych zmierzających do określenia w ustawie o działalności leczniczej maksymalnego dopuszczalnego nieprzerwanego czasu pracy personelu medycznego, w celu wyeliminowania przypadków nadmiernie długiego czasu udzielania świadczeń zdrowotnych przez lekarzy zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych – poinformował.

25 maja 2023 r. rzecznik zwrócił się do ministra zdrowia o stanowisko co do możliwości podjęcia stosownych działań legislacyjnych. W odpowiedzi z 4 lipca 2023 r. resort napisał, iż nie były prowadzone prace nad wprowadzeniem przepisów regulujących.

Na początku 2024 r. RPO powrócił do sprawy.

Udostępniamy pismo w całości.

Idź do oryginalnego materiału