W październiku komisja nadzwyczajna do spraw aborcji planuje zakończenie prac i wypracowanie wspólnego projektu nowelizacji ustawy o prawie aborcyjnym. – Później wszystko zależeć będzie od sejmowej większości i prezydenta – powiedziała przewodnicząca Dorota Łoboda.
Pierwsze posiedzenia komisji nadzwyczajnej odbyły się pod koniec kwietnia, kolejne mają być w połowie maja.
– Wtedy planujemy wysłuchanie publiczne, na które zgłosiło się około 40 osób i organizacji – powiedziała Dorota Łoboda.
W pierwszej kolejności komisja planuje zająć się dekryminalizacją pomocnictwa w aborcji.
"W połowie maja odbędzie się wysłuchanie publiczne ws. nowelizacji prawa aborcyjnego" - @DorotaLoboda. pic.twitter.com/Z0FxI6L1kC
— tvp.info (@tvp_info) May 7, 2024
– w tej chwili tak jest, iż najbliższa osoba, która pomaga na przykład w zdobyciu tabletek poronnych jest zagrożona karą więzienia. To się musi zmienić. Prace w komisji zamierzamy zacząć pod koniec maja, a w czerwcu wprowadzić ustawę o zmianie w Kodeksie karnym – mówiła.
– Nie jest to gra na czas. Liczę na to, iż jeszcze przed wakacjami uda się przegłosować nowelizację zmian w Kodeksie karnym – dodała Łoboda, podkreślając iż „są spore szanse na uzyskanie większości, bo depenalizację popierają politycy Trzeciej Drogi”.
Łoboda zapowiedziała, iż komisja nadzwyczajna powinna zakończyć pracę jesienią.
– Nie zamierzamy grać na czas i czekać na zmianę prezydenta. W październiku komisja nadzwyczajna do spraw aborcji planuje zakończenie prac i wypracowanie wspólnego projektu nowelizacji ustawy o prawie aborcyjnym. Później wszystko zależeć będzie od sejmowej większości i prezydenta – stwierdziła przewodnicząca Dorota Łoboda.
