30 grudnia odbyły się konsultacje systemu przygotowanego przez Centrum e-Zdrowia, które ma zautomatyzować ustalanie refundacji podczas wystawiania recept. Wprowadzenie programu do użytku przewidziano na październik 2025 roku.
W konsultacjach wziął udział prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Łukasz Jankowski. Zaproszeni byli też przedstawiciele Porozumienia Zielonogórskiego, OZZ Lekarzy, NFZ oraz Centrum E-Zdrowia.
– Zaprezentowanie dziś systemu służącego automatycznemu określaniu poziomu refundowania leków na receptach to zwieńczenie pracy obecnej kadencji samorządu lekarskiego, który realnie zmieni pracę lekarzy! Od dawna zaznaczamy, iż lekarze nie powinni marnować czasu, jaki mogliby poświęcić pacjentom, na sprawy administracyjne, a określanie stopnia refundacji właśnie do takich należy. Równie ważnym czynnikiem jest fakt, iż lekarze korzystający z tego systemu nie będą, według zapewnień ministerstwa, podlegać karom NFZ-u, które wynikałyby z nieprawidłowo określonego poziomu refundacji – zaznacza prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
- Czytaj również: Ministerstwo zdrowia zapowiada „ustawę o receptach”
Wskazuje jednocześnie, iż do wprowadzenia systemu w życie brakuje jedynie odpowiedniego rozporządzenia.
– Jednocześnie kolejnym krokiem powinno być, oprócz wprowadzenia programu informatycznego, dalsze uproszczenie słownika refundacyjnego, o co będziemy zabiegać. Dziś do określenia refundacji 40 proc. leków systemowi wystarczy samo rozpoznanie wg ICD 10. Przy innych lekach system zada dodatkowe pytania kliniczne dotyczące pacjenta. W przypadku wielu leków określenie stopnia refundacji będzie trzeba wykonać tylko raz. System zapamięta ustawienie na kilka miesięcy bądź bezterminowo i będzie je stosował. Czekamy na testy systemu i wdrożenie go do codziennej praktyki, na tych etapach będziemy uczestniczyć w jego poprawianiu i zgłaszać praktyczne uwagi — twierdzi Łukasz Jankowski.
Kiedy automatyzacja refundacji na receptach?
Wprowadzenie programu do użytku przewidziano na październik 2025 roku. Korzystanie z systemu będzie dobrowolne. Lekarze decydujący się na stosowanie tego narzędzia w swojej pracy będą, zgodnie z informacją ministerstwa, zwolnieni z odpowiedzialności za błędnie naniesiony przez system poziom refundacji.
- Czytaj również: PPOZ: obowiązek określania odpłatności przenieść na apteki
Obecnie to lekarze i lekarze dentyści muszą określić wartość refundacji preparatu wypisanego na recepcie. Biorą pod uwagę nie tylko wiek i rodzaj schorzenia pacjenta, ale także wskazania NFZ dotyczące refundowania danego leku. Każda pomyłka lekarza na recepcie może wobec tego skutkować żądaniem zwrotu nieodpowiednio określonej refundacji przez NFZ. To odbiło się głośnych echem w sprawie wypisywania preparatów mlekozasteopczych najmłodszym pacjentom.
Źródło: ŁW/NIL