23 kwietnia o godz. 12 rozpocznie się posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży – chodzi o dwa projekty Lewicy, jeden Koalicji Obywatelskiej i jeden Trzeciej Drogi. Transmisja będzie do obejrzenia w sieci.
Rozmowy będzie można obejrzeć na stronie internetowej: www.sejm.gov.pl/komisjaNPC.
Co jest w projektach?
Lewica
W listopadzie zeszłego roku Lewica złożyła dwa projekty w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych.
W pierwszym z nich zaproponowano częściową depenalizację aborcji, czyli usunięto z Kodeksu karnego przestępstwo pomocy w aborcji. Ta zmiana w prawie pozwoliłaby przede wszystkim chronić członków rodzin i bliskich, którzy próbują pomóc kobietom w ich decyzji o terminacji ciąży.
W drugim założono, iż „każda osoba ma prawo do samostanowienia w sprawie swojej płodności, rozrodczości i rodzicielstwa”, i umożliwiono przerwanie ciąży do końca dwunastego tygodnia bez konieczności podania przyczyny.
Koalicja Obywatelska
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie grupy posłów Koalicji Obywatelskiej – zapisano w nim możliwość przerwania ciąży w okresie pierwszych dwunastu tygodni jej trwania bez podawania powodu i obowiązkowych konsultacji z psychologiem.
Politycy KO zaproponowali również, by kobieta mogła przerwać ciążę także po dwunastym tygodniu, ale w określonych sytuacjach, to jest kiedy ciąża stanowi zagrożenie dla jej życia i zdrowia, jest wynikiem gwałtu (w tym przypadku aborcja byłaby możliwa do osiemnastego tygodnia ciąży) oraz gdy istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
W projekcie nie zapisali dekryminalizacji aborcji, czyli zniesienia przestępstwa pomocy w aborcji.
Trzecia Droga
Trzecia Droga (Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 Szymona Hołowni) zaproponowała powrót do stanu prawnego z 1993 r. i odwrócenia wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej z 2020 r. w sprawie przepisów dotyczących aborcji.
W ich projekcie założono możliwość przerywania ciąży, zwłaszcza w sytuacji gdy zagraża ona życiu i zdrowiu kobiety.
Politycy Trzeciej Drogi stwierdzili, iż tylko ten kompromis ma szanse na poparcie prezydenta, a także części posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy po 15 października doszukiwali się przyczyn wyborczej porażki właśnie w zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Lewica
W listopadzie zeszłego roku Lewica złożyła dwa projekty w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych.
W pierwszym z nich zaproponowano częściową depenalizację aborcji, czyli usunięto z Kodeksu karnego przestępstwo pomocy w aborcji. Ta zmiana w prawie pozwoliłaby przede wszystkim chronić członków rodzin i bliskich, którzy próbują pomóc kobietom w ich decyzji o terminacji ciąży.
W drugim założono, iż „każda osoba ma prawo do samostanowienia w sprawie swojej płodności, rozrodczości i rodzicielstwa”, i umożliwiono przerwanie ciąży do końca dwunastego tygodnia bez konieczności podania przyczyny.
Koalicja Obywatelska
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie grupy posłów Koalicji Obywatelskiej – zapisano w nim możliwość przerwania ciąży w okresie pierwszych dwunastu tygodni jej trwania bez podawania powodu i obowiązkowych konsultacji z psychologiem.
Politycy KO zaproponowali również, by kobieta mogła przerwać ciążę także po dwunastym tygodniu, ale w określonych sytuacjach, to jest kiedy ciąża stanowi zagrożenie dla jej życia i zdrowia, jest wynikiem gwałtu (w tym przypadku aborcja byłaby możliwa do osiemnastego tygodnia ciąży) oraz gdy istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
W projekcie nie zapisali dekryminalizacji aborcji, czyli zniesienia przestępstwa pomocy w aborcji.
Trzecia Droga
Trzecia Droga (Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 Szymona Hołowni) zaproponowała powrót do stanu prawnego z 1993 r. i odwrócenia wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej z 2020 r. w sprawie przepisów dotyczących aborcji.
W ich projekcie założono możliwość przerywania ciąży, zwłaszcza w sytuacji gdy zagraża ona życiu i zdrowiu kobiety.
Politycy Trzeciej Drogi stwierdzili, iż tylko ten kompromis ma szanse na poparcie prezydenta, a także części posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy po 15 października doszukiwali się przyczyn wyborczej porażki właśnie w zaostrzeniu prawa aborcyjnego.