Komisja Europejska przedstawiła w środę plan działania na rzecz zwiększenia cyberbezpieczeństwa unijnych szpitali i ośrodków zdrowia. W 2023 r. placówki ochrony zdrowia w UE zostały zaatakowane 309 razy i padały ofiarą hakerów częściej niż inne najważniejsze instytucje.
Placówki ochrony zdrowia – czułe miejsce atakowane przez hakerów
Plan skuteczniejszej ochrony unijnych szpitali i ośrodków zdrowia przed atakami hakerskimi zapowiedziała w priorytetach na pierwsze 100 dni nowej kadencji szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Z danych przedstawionych w środę przez KE wynika, iż państwa członkowskie w 2023 r. zgłosiły 309 ataków na placówki ochrony zdrowia. W ponad połowie z nich (54 proc.) użyto złośliwego oprogramowania, którego uruchomienie np. zakłóciło dostęp pacjentów do usług, opóźniło procedury medyczne lub zablokowało dostęp do izby przyjęć. Wielokrotnie też zdarzało się, iż hakerzy szantażowali państwa członkowskie i żądali okupu za odblokowanie dostępu do usług zdrowotnych.
Problem w tym, iż – jak pokazują statystyki – w szpitalach brakuje specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Ponad cztery piąte (81 proc.) ośrodków zdrowia przyznało, iż ma problemy z zatrudnieniem odpowiedniej osoby na tym stanowisku, a w 66 proc. szpitali i przychodni za cyberbezpieczeństwo odpowiadają osoby, które wcześniej pełniły inne role.
Z jednej strony unijny system zdrowotny staje się coraz bardziej zdigitalizowany (pacjenci mają m.in. coraz lepszy dostęp do telemedycyny i swojej dokumentacji medycznej w sieci), a z drugiej rośnie liczba ataków hakerskich, w tym z państw trzecich takich jak Rosja i Chiny. KE postanowiła więc poprawić wykrywalność zagrożeń i odpowiadanie na nie.