
Słowa mają moc. W szkolnej rzeczywistości to one budują lub niszczą – relacje, motywację, poczucie wartości. Nauczyciel nie musi podnosić głosu ani używać ostrych wyrazów, by zranić. Czasem wystarczy zdanie wypowiedziane bez refleksji. Dla wielu uczniów – zwłaszcza tych bardziej wrażliwych, neuroatypowych lub niepewnych siebie – język, jakim posługuje się dorosły, decyduje o tym, czy poczują się kompetentni i bezpieczni, czy odrzuceni i zawstydzeni.
Rzecz nie w tym, by chodzić na palcach i rezygnować z wymagań. Chodzi o świadomość. O umiejętność budowania komunikacji, która wzmacnia, zamiast niszczyć. Która daje przestrzeń, zamiast ją odbierać. Która wspiera proces uczenia się, zamiast generować lęk. Język wspierający nie jest terapią – jest narzędziem każdego nauczyciela, który chce budować relacje oparte na wzajemnym szacunku i zrozumieniu.
Komunikaty wspierające to te, które uznają ucznia w jego staraniach, potrzebach, emocjach i możliwościach. Nie oznacza to nieustannego chwalenia. To raczej uważna obecność w słowie – przekaz, który nie podważa, ale otwiera. Który nie zakłada winy, ale rozumie proces. Który nie porównuje, ale zauważa konkretne dziecko.
Oto kilka przykładów:
– Zamiast: „Dlaczego jeszcze nie skończyłeś?” → „Potrzebujesz więcej czasu w to zadanie?”.
– Zamiast: „Źle to zrobiłeś” → „Zobaczmy razem, co można poprawić”.
– Zamiast: „Nie umiesz tego zrobić?” → „Zacznijmy od tego, co już potrafisz”.
– Zamiast: „Inni sobie radzą” → „Każdy pracuje w swoim tempie. Ważne, iż próbujesz”.
Tego typu komunikaty pomagają dziecku zachować poczucie sprawczości. Nie zamykają go w poczuciu winy, nie osłabiają motywacji. Wręcz przeciwnie – tworzą przestrzeń, w której błąd jest częścią procesu, a nie dowodem porażki. Uczeń nie czuje się zawstydzony, ale zaproszony do współpracy.
Ważne jest również unikanie komunikatów, które – często nieświadomie – wzbudzają lęk, wstyd lub bunt. Czasem to pojedyncze słowo, ton, spojrzenie. Czasem – sposób, w jaki komentujemy zachowanie lub pracę dziecka. Oto przykłady komunikatów, które warto zastąpić bardziej wspierającymi odpowiednikami:
– „Zawiodłem się na tobie”
– „Zawsze tak robisz”
– „Nie przesadzaj”
– „To nie jest takie trudne”
– „Ile razy mam ci powtarzać?”
Takie zdania mogą wydawać się niewinne – są przecież powszechnie używane. Ale dla wielu uczniów stają się uruchamiaczami wstydu, zamrożenia, złości. Zamiast wzmacniać – odbierają chęć do działania. Zamiast pomagać – budują mur. I co ważne – dzieje się to nie tylko u dzieci w spektrum czy z trudnościami emocjonalnymi. To dotyczy większości uczniów, którzy w szkole chcą przede wszystkim być zauważeni jako ludzie, nie tylko jako wykonawcy zadań.
Wspierający język to nie tylko słowa. To również ton, tempo, intencja. Czasem wypowiedziane z czułością: „Dobrze, iż jesteś” znaczy więcej niż wielozdaniowa pochwała. Czasem po prostu powiedzenie: „Widzę, iż to dla ciebie trudne. I to w porządku” wystarcza, by zbudować pomost między nauczycielem a uczniem.
To nie znaczy, iż nauczyciel ma rezygnować z granic czy oczekiwań. Wręcz przeciwnie. Wspierający język pozwala stawiać granice w sposób jasny, a jednocześnie bez przemocy. Nie: „Zrobisz to, bo tak powiedziałem” – ale: „Wiem, iż to nie jest łatwe, ale teraz czas na to zadanie. Jestem tutaj, jeżeli potrzebujesz pomocy”. To zupełnie inna jakość komunikacji – oparta na szacunku, a nie kontroli.
Dla wielu nauczycieli to zmiana nawyków. Ale zmiana, która procentuje – spokojniejszą atmosferą, większym zaangażowaniem uczniów, lepszą współpracą. Wspierający język nie oznacza bycia „miłym za wszelką cenę”. Oznacza bycie obecnym, uważnym, konsekwentnym – i życzliwym.
Na zakończenie warto pamiętać, iż dzieci uczą się nie tylko tego, co mówimy. Uczą się też tego, jak mówimy. A czasem uczą się najbardziej wtedy, gdy po prostu jesteśmy – słuchający, obecni, wspierający.
Agnieszka Chmiel, autorka bloga „Głos w Spektrum”
Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli
Post Język, który wspiera – jak mówić do ucznia, by czuł się bezpiecznie i kompetentnie pojawił się poraz pierwszy w Pedagogika Specjalna - portal dla nauczycieli.