Jest coraz więcej zwolnień z takim kodem. Biorą przeważnie 40-latkowie
Zdjęcie: lekarz i pacjent
W polskich firmach pojawia się coraz więcej zwolnień lekarskich z kodem, który dla wielu przez cały czas brzmi tajemniczo. Chodzi o kod C — stosowany w przypadku niezdolności do pracy wynikającej z nadużycia alkoholu. Najnowsze dane pokazują wyraźny, sięgający około 45 proc. wzrost liczby takich zwolnień rok do roku. Eksperci nie ukrywają, iż to sygnał alarmowy mówiący wiele o kondycji psychicznej i przeciążeniu dorosłych Polaków.• Zwolnienia z kodem C rosną w tempie ok. 45 proc. r/r• Obejmują krótkotrwałą niezdolność do pracy spowodowaną nadużyciem alkoholu• Najczęściej dotyczą osób w wieku 35–49 lat• Wśród korzystających przeważają mężczyźni, ale udział kobiet rośnie• Eksperci zwracają uwagę na stres, przeciążenie i wypalenie














