Wypadek w parku w Toruniu
Jarosław Stelmach dopiero wchodził w dorosłość - wziął ślub i został ojcem małego Olusia. Niestety w jednej chwili jego życie posypało się jak domek z kart. 30 stycznia wybiegł z domu na wieczorny jogging. W trakcie treningu doszło do zatrzymania serca 26-latka .
Szczęście w nieszczęściu, iż biegacz został zauważony przez przypadkową osobę, która natychmiast wezwała karetkę i rozpoczęła reanimację. 26-latek trafił do szpitala. Niestety od tego czasu pozostaje w śpiączce farmakologicznej i jest podłączony do respiratora.
Żona Jarka: On musi wrócić
Na razie nikt nie jest w stanie określić, kiedy będzie można wybudzić Jarka. Jego rodzina, przyjaciele i znajomi codziennie cierpliwie czekają na jakikolwiek sygnał od lekarzy.
- Kochani, on musi wrócić... Nie wyobrażamy sobie bez niego życia! - napisała w mediach społecznościowych żona Jarka.
K