Jakie wykształcenie, taka płaca

termedia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: 123RF


Wykształcenie stanowi dopuszczalne kryterium różnicowania wynagrodzeń wśród pielęgniarek – tak orzekł Sąd Apelacyjny w Krakowie, podkreślając jednocześnie, iż należy mieć na względzie to, iż zrównanie pensji z pominięciem wskazanej wytycznej mogłoby być przejawem naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu.



Wyrok w tej sprawie opublikowano na stronie internetowej sądu – omówiono go w serwisie Prawo.pl.

Jakie wykształcenie, taka płaca – streszczenie sprawy

Wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach w tej sprawie zapadł we wrześniu 2023 r. [sygnatura akt V P 10/22 – red.].

– Sąd uznał wtedy, iż szpital mógł zróżnicować wysokości pensji pielęgniarek, choć wykonują one te same zadania. W ten sposób uwzględnia się bowiem jakość wykonywania poszczególnych zadań przez pielęgniarki z wyższymi formalnymi kwalifikacjami. Wówczas związek zawodowy pielęgniarek wskazywał w uzasadnieniu pozwu, iż pielęgniarki od wielu lat świadczą pracę na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony w pozywanym szpitalu. Zajmują różne stanowiska i legitymują się różnym wykształceniem – średnie, średnie – studium medyczne, wyższe – licencjat. Pielęgniarki podkreśliły jednak, iż zakres prac i obowiązków pracowników zatrudnionych na wskazanych stanowiskach jest taki sam, jak pozostałych osób zatrudnionych na tożsamych stanowiskach, ale posiadających tytuł zawodowy magistra pielęgniarstwa i specjalizację w dziedzinie pielęgniarstwa. Podnosiły w pozwie, iż kierownictwo szpitala w nieuzasadniony sposób różnicuje pensje, kierując się nie zakresem obowiązków, ale posiadanym wykształceniem. Ich zdaniem stanowiło to przejaw dyskryminacji w miejscu pracy i nierównego traktowania. Wskazywały też, iż różnice w otrzymywanym wynagrodzeniu są „istotne”, a wpływ na nie mają np. dodatki stażowe – opisało Prawo.pl.

Przedstawiciele pozwanego podmiotu odpierali jednak zarzuty, powołując się na fakt, iż wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarek zostało ukształtowane ściśle na podstawie ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która wprowadziła zróżnicowanie współczynników pracy dla grup zawodowych, w tym pielęgniarek. Wskazywali, iż po tym, jak przepisy zaczęły obowiązywać wiele pielęgniarek zdecydowało się na podniesienie kwalifikacji (na przykład uzyskanie tytułu magistra), w związku z czym oczekiwały podniesienia pensji. Ustawodawca bowiem zdecydował się na premiowanie wyższego wykształcenia.

Szpital w odpowiedzi na pozew podkreślał, iż jako pracodawca nie może być niejako karany za to, iż w ramach swojej polityki płacowej stosuje różnicujące kryterium wynagradzania, o ile kryterium to wynika wprost z przepisów powszechnie obowiązującego prawa.

Sąd pierwszej instancji przyznał rację szpitalowi i uznał, iż działania kierownictwa nie miały charakteru dyskryminującego. Spełniono bowiem kryteria uzasadnionego różnicowania sytuacji pracowników.

– Nie kwestionując wysokich kwalifikacji reprezentowanych przez stronę powodową pracowników, związanych także z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, nie można pomijać faktu, iż uzyskiwane w toku kształcenia w określonym standardzie kompetencje formalne stanowią kryterium, które jest prawnie relewantne w kontekście polityki płacowej pracodawcy, uwzględniając fakt, iż kwalifikacje te są na danym stanowisku wymagane – wskazano w uzasadnieniu wyroku (który zacytowano także w serwisie Prawo.pl).

Pielęgniarki zdecydowały się na wniesienie w tej sprawie apelacji, którą rozpoznawał Sąd Apelacyjny w Krakowie.

11 marca 2025 r. zapadł wyrok – sąd ponownie przyznał rację szpitalowi i oddalił powództwo. To ważne, bo wśród spraw o wynagrodzenie kilka z nich zakończyło się już w drugiej instancji.

– W uzasadnienie podkreślono, iż sąd w pełni podzielił stanowisko zaprezentowane w poprzedniej instancji, wskazując na to, iż poziom wykształcenia stanowi, zgodnie z prawem, dopuszczalne kryterium dyferencjacji wynagrodzeń wśród grupy zawodowej pielęgniarek – poinformowało Prawo.pl.

Przeczytaj także: „Podwyżki dla pielęgniarek” , „Jak często bili pielęgniarki?”, „Kominowe pensje polskich pielęgniarek? Gdzie leży prawda?”, „Pielęgniarki w Polsce zarabiają 160 proc. średniej pensji – najwięcej w UE” i „Pielęgniarki w sądzie – tysiące złotych na stole”.

Idź do oryginalnego materiału