Jak spowolnić czas i zachować młodość ducha?

aleksandramroczko.pl 1 tydzień temu

​Nie zliczę ile razy słyszałam „dzieciakom to się dzień każdy dłuży, a mi? choćby nie wiem kiedy minął cały rok!”, albo „z wiekiem czas płynie coraz szybciej”.

Znasz to?

Mam dwie psychologiczne perspektywy, które wyjaśniają to zjawisko.

  1. Czas jako nowe neuronalne ścieżki

Subiektywne tempo upływania czasu nie jest już od jakiegoś czasu zagadką. Okazuje się, iż czas „spowalnia” gdy… tworzą się w naszym mózgu nowe połączenia. Małe dzieci z każdą chwilą się czegoś uczą: sprawności fizycznej, słów, świata, relacji. Wszystko dla nich jest odkryciem, co obwieszczają światu zachwytem lub przerażeniem i sprzeciwem.

Z czasem w umyśle tworzą się reprezentacje wszystkich doświadczeń: jakie to uczucie gdy auto przyspiesza, jak smakują jagody, jak to jest pracować 8 godzin. Kiedy więc ponownie nas coś spotyka (takiego samego lub podobnego), zamiast generować nowe połączenia – impuls przebiega utworzoną wcześniej ścieżką odtwarzając doświadczenie ze wspomnienia. To użyteczne: dzięki temu jesteśmy w stanie pomieścić coraz większą liczbę doświadczeń i wrażeń.

Z perspektywy doświadczania czasu – stanowi to jednak wyzwanie. „Nic nowego” oznacza „przyspieszenie” czasu. Dzisiejsze doświadczenie zlewa się z poprzednim, więc subiektywne postrzegany czas przyspieszy.

Co warto zatem zrobić w myśl tej neurobiologicznej prawdy? Dbać o to, by w życiu pojawiały się nowe doświadczenia oraz by mózg się stale rozwijał, by tworzyły się nowe połączenia, co przy okazji jest dobrym sposobem na prewencję chorób neurodegeneracyjnych. Oto kilka propozycji:

  1. Raz na dwa miesiące zrób coś, czego nigdy nie robiłaś/robiłeś.
    Zaplanuj takie działania z góry albo szukaj okazji na bieżąco. Tak czy inaczej – zapisuj swoje nowe doświadczenia aby sprawdzać, jak ich realizacja wpływa na Twoje postrzeganie czasu. Od ponad dwóch lat tak robię i… czas w mojej perspektywie bardzo spowolnił!
  2. Zapisz się na szkolenie lub kurs – ucz się nowych rzeczy.
    Nawet jeżeli Twoja praca tego nie wymaga, podejmuj wyzwania i sięgaj po nowe kompetencje: językowe, zawodowe, manualne, artystyczne, sportowe… Stań się znów uczniem, nie mającym zielonego pojęcia „co, z czym, jak i po co”. Uruchom w sobie dziecięce zaciekawienie i pozwól sobie na eksplorację nowego. Borykaj się z brakiem postępów i powtarzającymi się błędami. Uwaga: oprócz spowolnienia czasu uaktywnisz też pokorę 🙂 a zaraz po tym satysfakcję 🙂 Wchodzenie w nowe sytuacje ma jeszcze jeden plus: uruchamia w nas życiodajną energię! Powtarzając stale ten sam schemat nudzimy się, popadamy w rutynę i marazm.
  1. Czas jako skuteczność & skupienie na tu i teraz

Poczucie umykającego nam czasu bywa związane także z brakiem zadowolenia z siebie, poczuciem, iż nic nie zmieniliśmy, iż nie robimy postępów, „tkwimy w niewłaściwym miejscu”. Kiedy tak się dzieje, zerkając wstecz mamy poczucie, iż czas „przecieka nam przez palce”.

Dlaczego? Bo przeznaczyliśmy nasz czas, energię, uwagę na niewłaściwe rzeczy. Niewłaściwe, czyli nie te, które by były dla nas naprawdę wartościowe i cenne. I choć wynikające z tego wnioski są banalne (rób to, co najważniejsze) to w codziennym życiu napotykamy na przeszkody.

  1. Energię pochłania nam rozpamiętywanie przyszłości lub myślenie nad przyszłością.

Według Philipa Zimbardo największą skutecznością odznaczają się ludzie, którzy w odpowiednich proporcjach potrafią korzystać z każdej z czasowych perspektyw: przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Jakich? Dowiesz się z tego 6minutowego wystąpienia.

A ja dodam praktyczną wskazówkę:

  • Przyłapiesz się na rozpamiętywaniu przeszłości? Przeskocz do wniosków, które pozwolą Ci dziś wybrać mądrzej. A potem skup się na działaniu przeciwdziałającym powtórzeniu błędu.
  • Twój umysł zanurzy się w tworzeniu czarnych scenariuszy? Zatrzymaj się na chwilę, zmień przestrzeń (najlepiej na słoneczną i zieloną) a następnie na głos określ jakie jest (procentowo) ryzyko, iż ten najczarniejszy scenariusz się wydarzy? Odpowiedz sobie także na pytanie: co chcesz żeby się wydarzyło? Jakie działanie, które możesz podjąć w tej chwili zbliży Cię do tej pożądanej wizji?
  • Mijają miesiące, lata, a ty płynąc z nurtem życia choćby nie wiedz, jak daleko dopłynąłeś, dopłynęłaś ani czy zbliżasz się do celu? Raz na dwa tygodnie przeznacz 15-20 minut na spisanie:
    a) Twoich największych osiągnięć ostatniego czasu (co się nauczyłaś/eś, co poszło do przodu, co poprawiłaś/eś w sposobie komunikacji, w relacjach, w nawykach, etc).
    b) Co wymaga poprawy lub nie wyszło zgodnie z planem.
    c) Jaki jest twój plan/cel na następne 2 tygodnie. Na jakiej jednej zawodowej i jednej prywatnej sprawie chcesz się skupić?
  1. Nie wiemy, co jest dla nas ważne

Większość naszego społeczeństwa jest przeciążona. Nasze listy zadań pękają w szwach, nasze dnie są wypełnione od świtu do nocy. choćby nie ma kiedy powiedzieć sobie i bliskim „robisz świetną robotę”. Częściej zdarza się, iż kończymy dzień z westchnieniem „znów nie zdążyłam/nie zdążyłem/zapomniałem….”

Skąd takie przepełnienie naszych grafików? Odpowiedzi jest kilka, ale zostawię ten aspekt na inną wiadomość – daj znać, jeżeli chcesz o tym lub o czymś innym poczytać!

Dziś przyjmijmy, iż tak po prostu jest i zobaczmy, co może pomóc nam kończyć dzień z dumą i poczuciem, iż ten dzień był warty przeżycia.

  • Znajdź w Internecie listę wartości (jest ich mnóstwo!) i przejrzyj ją powoli, pozwalając by znaczenie każdego ze słów wyświetlało się w Tobie. Następnie wypisz 3-5 kluczowych w Twoim życiu wartości. Codziennie, zanim wstaniesz z łóżka i wieczorem, zanim zgasisz światło przez 1 minutę powtarzaj je je w myślach ugruntowując kontakt z nimi.
  • Na każdy dzień ustal jakie zadanie jest najistotniejsze (biorąc pod uwagę Twoje wartości i role). Wybierz jedno lub maksymalnie po dwa zadania zawodowe i prywatne. Cokolwiek by się nie działo – te właśnie „taski” mają być odhaczone.
  • Każdego dnia dbaj o kontakt ze sobą. Pytaj siebie, jak się masz, jak Ci idzie? Zadbaj o krótkie choćby 1-minutowe przerwy kilkukrotnie w ciągu dnia. Weź głęboki oddech, pogratuluj sobie, osadź się w tym co ważne i podejmij decyzję na czym teraz chcesz się skupić.
  • Medytuj lub prowadź dziennik wdzięczności (już za kilka miesięcy rusza kolejna edycja „100 Dni Szczęścia” w ramach której pomagam wdrożyć nawyk wdzięczności <3 Nie przegap – dołącz już dziś!)
  • Zachwycaj się światem!

Więcej podpowiedzi pozwalających być bliżej siebie znajdziesz w tym artykule.

  1. Boimy się, więc prokrastynujemy

Kolejnym powodem braku skuteczności jest prokrastynacja. Odkładamy na później najczęściej te zadania, które:
– są najważniejsze (są tak ważne, iż paraliżuje nas strach przed niepowodzeniem)
– są czymś nowym (nie jesteśmy pewni, czy sobie poradzimy)
– wymagają dużo wysiłku i czasu (np. na rezultaty trzeba długo czekać, albo efekty będą widoczne dopiero po wielu tygodniach czy choćby latach pracy).

Nie ma nic złego w tym, iż chętka na „odroczenie” danego zadania w nas się pojawia. Być może w niektórych przypadkach chroni nas przed wkładaniem zbyt dużej ilości energii w działanie, które nie przyniosłoby spodziewanych efektów, a odwlekanie w czasie pozwala na rewizję decyzji w zakresie własnego zaangażowania.

Co warto zrobić?

  • Zauważ, iż prokrastynujesz.
  • Zlokalizuj przyczynę: Czy to coś ważnego? długoterminowego? Coś, w czym nie czujesz się kompetentna/y? Masz wątpliwość czy osiągniesz zamierzony efekt? Coś, czego nie lubisz robić?
  • W zależności od przyczyny, przeanalizuj za i przeciw, szanse i zagrożenie. Podejmij decyzję czy i ile energii warto danemu tematowi przeznaczyć, a następnie od razu wykreśl zadanie z listy (i nie zaprzątaj nią sobie głowy), albo przejdź do działania: wyznacz krok który możesz zrealizować dziś i go wykonaj. Pogratuluj sobie 🙂

Choć wydawać by się mogło, iż na czas wpływu nie mamy, to jednak… nasze umysły potrafią magicznie go wydłużyć, skrócić, zatrzymać.

Którą metodę przetestujesz dzisiaj?
Ucieszę się z wiadomości zwrotnej!

Naucz się myśleć, mówić i działać w Języku Serca NVC
Skorzystaj ze sprawdzonego, kompletnego programu lub Kart Potrzeb!

Idź do oryginalnego materiału