Bekon uzależnia – dosłownie i w przenośni! Wielbiciele mięsnych dań nie mogą oprzeć się jego wyjątkowemu smakowi i aromatowi, jednak okazuje się, iż choćby zdeklarowani roślinożercy, mają problem z rezygnacją z tego mięsnego smakołyku.
Smażony bekon ma wielbicieli na całym świecie
Uwielbiany m.in. w USA i Anglii bekon oraz tradycyjny, polski boczek to solone mięso wieprzowe, które pochodzi z okolicy grzbietu lub brzucha. Charakteryzuje się specyficzną strukturą – płaty chudego mięsa są poprzerastane płatami tłuszczu, co nie pozostaje bez znaczenia dla smaku smażonego bekonu oraz podawanego w różnych odsłonach boczku. Ten rodzaj mięsa ma licznych zwolenników na całym świecie i jest dodawany nie tylko do tradycyjnych śniadań, ale także dań typu fast-food, kanapek, przekąsek, sałatek, a choćby lodów i czekolady.
Czy bekon jest zdrowy?
Smak bekonu podbija podniebienia, jednak nie pozostaje bez wpływu na ogólny stan naszego zdrowia. Niestety, bekon, choć smaczny, nie jest najlepszym źródłem składników odżywczych. Tak naprawdę, oprócz niewielkiej ilości jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i choliny, nie dostarcza do naszego organizmu cennych dla zdrowia składników odżywczych. Co więcej, jego przyjemny smak sprawia, iż zbyt często stanowi on podstawę, a nie dodatek do posiłków.
Utrata kontroli nad spożyciem bekonu lub tradycyjnego boczku np. wędzonego bądź gotowanego może doprowadzić do wielu problemów zdrowotnych, bo jest to mięso bogate w tłuszcze nasycone, związki sodu i dodatki w postaci m.in. konserwantów, wzmacniaczy smaku oraz aromatów np. aromat dymu wędzarniczego. Zagrożenia zdrowotne
Smażony bekon i inne wysoko przetworzone mięsa nie powinny stanowić podstawy naszej diety. Badania dowiodły, iż obecne w bekonie związki np. heterocykliczne aminy aromatyczne, które powstają podczas obróbki cieplnej, mogą znacząco zwiększać ryzyko zachorowania na raka jelita grubego i inne nowotwory. Związek pomiędzy spożyciem wysoko przetworzonego mięsa i rozwojem różnych chorób jest od dawna pod lupą naukowców, a wyniki badań jednoznacznie wskazują, iż dieta bogata w mięso i jego przetwory o wysokiej zawartości dodatków do żywności np. konserwantów, aromatów i wzmacniaczy smaku, w destrukcyjny sposób wpływa na stan naszego zdrowia, prowadząc m.in. do przewlekłego stanu zapalnego.
Ile kalorii ma bekon?
Bekon nie jest bardzo kaloryczny – 100 gramów bekonu dostarcza do naszego organizmu około 40 kcal, jednak bywa on spożywany w dużych ilościach. Boczek gotowany i wędzony zawiera więcej tłuszczu niż smażony bekon, dlatego jego spożycie może przyczyniać się do powstawania otyłości i nadwagi. Podobnie jak wszystkie mięsa wysoko przetworzone, w których znajdziemy m.in. konserwanty i sztuczne aromaty, bekon może sprzyjać rozwojowi miażdżycy i choroby wieńcowej.
Jak jeść bekon, aby nie szkodzie swojemu zdrowiu?
Bekon powinien stanowić dodatek do potraw. Jego wyrazisty smak sprawia, iż choćby w niewielkiej ilości, poprawia walory smakowe innych pokarmów, sprawiając, iż zyskują one na aromacie. Najlepiej stosować smażony bekon jako przyprawę, dodając go np. do sałatek, zup i innych dań. Nie należy przesadzać z ilością spożywanej wieprzowiny i innych rodzajów mięs w różnej postaci. Najlepiej, aby bekon stanowił dodatek do zdrowych, adekwatnie zbilansowanych potraw, których głównym składnikiem są produkty pełnoziarniste oraz warzywa. Spożywając słony bekon, powinniśmy zrezygnować z dosalania potraw oraz stosowania przypraw z dodatkiem soli i glutaminianu sodu.