Miała być pomoc, która pozwoliłaby odrodzić się podstawowej opiece zdrowotnej, a wyszło jak krew w piach. Część podmiotów może wycofać się z realizacji programu FEnIKS, na czym najbardziej ucierpią pacjenci.
- 5 lutego Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował wyniki pierwszego naboru wniosków w projekcie wsparcia podstawowej opieki zdrowotnej – operatorem unijnych środków w programie Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko 2021–2027 (FEnIKS) dla POZ jest Narodowy Fundusz Zdrowia
- Projekt jest realizowany w formule grantowej i jest skierowany do wszystkich podmiotów wykonujących działalność leczniczą, posiadających umowę z NFZ o udzielanie świadczeń w ramach POZ. Wsparcie przychodni w ramach projektu obejmuje zakup sprzętu medycznego i wyposażenia oraz systemu teleinformatycznego
- Jednym z warunków uzyskania wsparcia jest konieczność przedłużenia umów z funduszem do 30 czerwca 2033 roku, co wzbudziło sprzeciw lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego
- Prezes Porozumienia stwierdził w „Menedżerze Zdrowia”, iż zmiana reguł gry w trakcie jest nieuczciwa. – Trwałość projektu nie może determinować długości trwania kontraktów w podstawowej opiece zdrowotnej – powiedział dr Jacek Krajewski
- W jego ocenie, podmioty lecznicze powinny jeszcze raz przyjrzeć się warunkom i zdecydować, czy chcą wziąć udział w programie
- – Może się okazać, iż część przychodni do niego nie przystąpi, co będzie ze szkodą wyłącznie dla pacjentów – wskazał prezes Krajewski