Jack Pitcher, 28-letni ultramaratończyk z Bracknell w Berkshire, ukończył niezwykłe wyzwanie przebiegnięcia 4 320 km przez Australię, z Perth do Sydney w 61 dni, bijąc tym samym poprzedni rekord o 16 dni. Poprzedni rekord należał do Nikki Love z Nottingham, która pokonała tę trasę w 77 dni.
Pitcher rozpoczął swoją wyprawę 6 października wraz z 21-letnim przyjacielem, Joshuą Smithem. Niestety, Smith musiał przerwać bieg po przebiegnięciu 2 700 km z powodu poważnej kontuzji. Pomimo kilku dni przerwy i prób powrotu do biegu, jego ciało odmówiło posłuszeństwa. Smith pokonał resztę trasy rowerem, a następnie wrócił do domu. Jack Pitcher kontynuował samotnie, mają za cel dotarcie do mety na Bondi Beach.
Podczas biegu Pitcher zmagał się z ekstremalnymi warunkami, takimi jak upały, ulewy i burze z piorunami. Ostatnie dni były dla niego wyjątkowo trudne, biegł choćby 16 godzin dziennie, aby osiągnąć swój cel. W trakcie finałowego etapu musiał przerwać 150-kilometrowy odcinek ze względu na halucynacje i zawroty głowy. Po krótkiej przerwie na sen i uzupełnienie kalorii ukończył wyzwanie, docierając na metę w Sydney w czwartek rano.
Biegacz podkreślił, iż jednym z celów jego wyprawy było zwrócenie uwagi na problemy zdrowia psychicznego. Sam zmagał się z depresją i chce, aby jego wyczyn stał się inspiracją dla innych. Po powrocie planuje skupić się na działalności motywacyjnej i pracy na rzecz zdrowia psychicznego.
Choć Pitcher pobił brytyjski rekord, to australijski rekord należy do Nedd’a Brockmanna, który pokonał tę trasę w zaledwie 46 dni i 12 godzin w 2022 roku.
źródło: BBC News, Pa Media
