Historia pewnego leku: Tabletka z krzyżykiem

mgr.farm 2 tygodni temu

Pod koniec XIX wieku na jednym z oddziałów internistycznych w Strasburgu prowadzono poszukiwania leku skutecznego w zakażeniach pasożytniczych. Stanowiło to szeroki problem medyczno-społeczny i nowa, tania oraz ogólnie dostępna substancja byłaby na wagę złota. Do testów używano substancji pochodzącej z dziegciu – naftalenu. Dziegieć już wcześniej wykorzystywano jako miejscowy antyseptyk, lekarzy kusiło więc, by poszukać dalej w tym kierunku. Naftalen jako antyseptyk wewnętrzny nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. Jeden z lekarzy uparcie wpisywał go jednak w karty zleceń pacjentów, kierowany trudnymi dziś do oceny intencjami. Ten bezsensowny upór przyniósł jednak niezwykle ciekawą obserwację: naftalen miał zdolność obniżania gorączki!

To na nowo rozpaliło wyobraźnię zespołu internistycznego: wszak nowy lek przeciwgorączkowy również stanowił interesujące odkrycie w czasach, kiedy arsenał leków przeciwgorączkowych i przeciwzapalnych był ubogi, a ich skuteczność – raczej niska. Tu jednak historia ulega kolejnemu zapętleniu. Dostarczoną na oddział substancją nie był wcale naftalen, jak wszyscy sądzili, ale acetanilid – pierwsza pochodna aniliny zastosowana w leczeniu ludzi. Jak doszło do tej pomyłki? Acetanilid jest również pochodną dziegciu, możliwe więc, iż brak nadzoru nad izolacją substancji czynnej przyczynił się do łatwej zamiany tych dwóch leków. Pomyłka okazała się niezwykle korzystna. Preparat Antifebrin, bazujący właśnie na acetanilidzie, gwałtownie stał się niezwykle popularnym wyposażeniem domowych apteczek.

Hit z dziegciu

Natychmiast po publikacji dotyczącej acetanilidu w firmie Friedrich Bayer Company kierujący jej działem chemicznym Carl Duisberg zadecydował o poszukiwaniu w dziegciu innych atrakcyjnych związków chemicznych o działaniu leczniczym. W 1887 roku uzyskano z p-nitrofenolu ester etylowy acetanilidu, któremu nadano nazwę fenacetyna.

Opisy odkrycia są sprzeczne ze sobą. Według Duisberga uzyskanie fenacetyny miało stanowić całkowity przypadek (co jest całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę specyfikę czasów). Natomiast według chemika, który związek zsyntetyzował – Oscara Hinsberga i jego współpracowników – był to wynik przemyślanej i naukowej strategii badawczej. Poza bardzo niskimi kosztami pozyskania fenacetyny w badaniach farmakologicznych wykazano jej podobne działanie do acetanilidu oraz lepszy profil bezpieczeństwa (nie powodowała znaczącej methemoglobinemii i sinicy obwodowej).

Fenacetyna gwałtownie wyparła z rynku acetanilid. Pierwszy raz trafiła do sprzedaży w 1887 roku. Co ciekawe, badacze mieli już wówczas w ręku znacznie ciekawszą pochodną – acetaminofen, czyli paracetamol, ale z powodu błędów w czasie testów (prawdopodobnie doszło do zanieczyszczenia substancji czynnej) odrzucono go na tym etapie z powodu zbyt dużego ryzyka methemoglobinemii. Jego czas miał nadejść, ale nie wówczas, a dużo, dużo później.

Tabletka z krzyżykiem

Na razie triumfowała fenacetyna. Jej pozycji nie zagroził choćby kwas acetylosalicylowy, którego masowa produkcja upowszechniła się również w podobnym czasie. Fenacetyna, produkowana w postaci tabletek z krzyżykiem, stała się w wielu domach niemal dodatkiem do codziennej kawy. Uważano ją za środek niezbędny, bezpieczny i niepowodujący działań niepożądanych. Na opakowaniu tabletek widniał co prawda enigmatyczny napis: „Nadużywanie jest szkodliwe dla zdrowia”, ale dawka dobowa leku nie była podana. Dawkowanie brzmiało: „1–2 tabletki w razie bólu głowy”. Co w sytuacji, gdy głowa bolała ciągle? Tego opakowanie leku nie uściślało i można się tylko domyślać, jakie pole do nadużyć to pozostawiało.

Popularność fenacetyny dodatkowo wzrosła w latach 20. XX wieku ze względu na jej powszechne zastosowanie w leczeniu grypy hiszpanki. W Europie trwała wówczas pandemia spowodowana właśnie tą mutacją wirusa, która pochłonęła według różnych szacunków 50–100 milionów ofiar. Tabletka z krzyżykiem stała się prawdziwym hitem.

Fenacetyna bywała również składnikiem preparatów złożonych, głównie tych stosowanych w leczeniu sezonowych przeziębień i grypy. Jeden z najpopularniejszych takich leków w latach 70. w Stanach Zjednoczonych zawierał osobliwą mieszankę salicylamidu, fenacetyny, efedryny i mepiraminy (lek antyhistaminowy I generacji). Lek uzyskał patent w roku 1948 i stał się niezwykle popularny z uwagi na swoją wysoką skuteczność. prawdopodobnie był również często łączony z popularnymi tabletkami z krzyżykiem, co sprawiało, iż przyjęta dawka fenacetyny znacznie przekraczała dawkę dobową.

W 1948 roku Bernard Brodie i Julius Axelrod (zdobywca Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny) wykazali, iż zażywanie acetanilidu i fenacetyny prowadzi do wystąpienia methemoglobinemii. Ponadto udowodnili, iż za efekt przeciwbólowy acetanilidu i fenacetyny odpowiada ich metabolit – paracetamol N-acetylo-p-aminofenol. Te wyniki badań doprowadziły do tego, iż w 1951 roku FDA wstępnie zatwierdziła paracetamol jako lek. Z kolei w 1955 roku paracetamol pojawił się jako lek na rynku farmaceutycznym (w Polsce paracetamol dostępny jest od 1961 roku).

Złe wieści…

Prawdziwie złe wieści dla fenacetyny miały jednak dopiero nadejść. Autorzy pierwszych doniesień o zwiększeniu ilości przypadków śródmiąższowych zapaleń nerek i martwicy brodawek cewkowych – szwajcarscy lekarze z okolicy Bazylei – opisali temat w latach 50. XX wieku. Pacjentkami były głównie kobiety w wieku od 30 do 50 lat. Przebieg choroby wyglądał podobnie: początkowo rozpoznawano nadciśnienie tętnicze, następnie diagnozowano przewlekłą chorobę nerek. Obserwowano zwiększoną ilość zawałów mięśnia sercowego, niewydolności serca oraz niewydolności wielonarządowej. Kobiety umierały przedwcześnie.

Przeczytałeś tylko 40% tego artykułu.
Całość dostępna w najnowszym numerze magazynu MGR.FARM

W dalszej części artykułu dowiesz się dlaczego „tabletka z krzyżykiem” została wycofana z użycia i co to jest „nerka fenacetynowa”.

POBIERZ BEZPŁATNIE

Idź do oryginalnego materiału