Groźna infekcja bakteryjna po "wirusówce". Duży wzrost zachorowań - alarmuje lekarka

mamadu.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Infekcje bakteryjne mózgu są częstym powikłaniem po infekcjach wirusowych u dzieci. MAREK ZAJDLER/East News


Jesteśmy w pełni sezonu infekcyjnego, podczas którego królują tzw. "wirusówki". Lekarze apelują, by szczepić dzieci przeciwko tym wirusom, które są niezwykle groźne: przede wszystkim odrze, która powraca i koronawirusowi. Powikłania po wirusowych infekcjach mogą prowadzić do bakteryjnych infekcji mózgu, a te - choćby do śmierci dziecka.


W sezonie infekcyjnym lekarze apelują o to, by nie rezygnować ze szczepień zawartych w obowiązkowym kalendarzu szczepień.

Z powodu powikłań po odrze lub koronawirusie, dziecko jest narażone na zakażenia bakteryjne, które mogą powodować zapalenia np. mózgu.

Aby uchronić dziecko przed powikłaniami groźnych chorób wirusowych, warto szczepić dziecko. Lekarze zauważają, iż z powodu niskiej wyszczepialności powracają zakaźne choroby, które są groźne, szczególnie dla zdrowia i życia dzieci.


Powikłania po infekcji wirusowej: bakteryjna infekcja mózgu


Wirusolodzy ostrzegają, iż być może będziemy mieli do czynienia z tzw. epidemią wyrównawczą odry, co nie tylko brzmi niepokojąco, ale realnie jest niepokojące. W ciągu ostatnich 3 lat wzrosła liczba dzieci zakażonych bakteryjnymi infekcjami mózgu. Mogą do nich prowadzić częste infekcje wirusowe, których efektem będą uszkodzenia błony śluzowej. Przez nie osłabiona jest odporność na bakterie, które normalnie bytują w śluzówce i nie wpływają negatywnie na stan zdrowia.

Bakterie, które przedostaną się przez uszkodzone błony śluzowe, mogą doprowadzić w mózgu do infekcji i powodować reakcje zapalne. "W ciągu dwóch pierwszych lat pandemii COVID-19 odnotowano wzrost bakteryjnych infekcji mózgu u dzieci o 43 proc." – powiedziała wirusolożka prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie w rozmowie z Radiem ZET.

Objawy zakażenia bakteryjnego po infekcji wirusowej


Lekarka apeluje o czujność rodziców, jeżeli dziecko przeszło jakąś infekcję wirusową, bo bakteryjne zakażenia po infekcji dają pewne konkretne objawy. jeżeli dziecko cierpi na:

przewlekły ból głowy


gorączkę niewiadomego pochodzenia,


być może przechodzi właśnie infekcję mózgu wywołaną powikłaniami po infekcji wirusowej, np. COVID-19. Wirusolodzy zaznaczają, iż przed powikłaniami po infekcji wirusowej chroni dzieci także szczepienie przeciw koronawirusowi, które od początku października można podawać w 3. dawce także dzieciom 5-11 lat. Lekarze oczekują także decyzji w sprawie szczepień dla dzieci od 6. miesiąca życia do 5 lat, bo takie szczepienie prawdopodobnie zastopowałoby tak dużo liczbę bakteryjnych zakażeń mózgu.

Podobne zagrożenie jak COVID-19 niesie ze sobą wirus odry, który bardzo gwałtownie się rozprzestrzenia, a w ostatnim czasie, z powodu coraz niższej wyszczepialności, zakażenia odrą są coraz częstsze. W przypadku odry współczynnik zakaźności wynosi 16-18, co oznacza, iż jedna zakażona osoba może zarazić choćby 16-18 innych osób, które nie są zaszczepione obowiązkowymi 2 dawkami zawartymi w kalendarzu szczepień dzieci.

"Przybywa nam osób, które są niezaszczepione i to w przyszłości może spowodować tzw. epidemię wyrównawczą, gdy wirus trafi do grupy dzieci wrażliwych, czyli niezaszczepionych, pojawi się odra wraz ze swoimi komplikacjami, a choćby zgonami" – wyjaśniała we wspomnianej rozmowie prof. Szuster-Ciesielska.

Nie rezygnujcie ze szczepień dzieci


Powikłania po infekcjach wirusowych, takich jak koronawirus czy odra właśnie, są bardzo groźne, a bakteryjne zakażenie mózgu to tylko jedno z powikłań po tych chorobach, które mogą prowadzić choćby do śmierci dziecka. "[Odra- przyp. red.] potrafi dawać bardzo niebezpieczne powikłania w obszarze płuc czy układu nerwowego. Ponadto jest to choroba, która upośledza nasz układ odpornościowy choćby do roku, przez co jesteśmy bardziej narażeni na infekcje bakteryjne i wirusowe" – wyjaśniła wirusolożka.

Lekarze apelują, by nie zaprzestawać szczepień dzieci. Szczególnie tych, które są w kalendarzu szczepień oznaczone jako obowiązkowe. Są takie nie bez powodu – to nie są lekkie infekcje wieku dziecięcego, a naprawdę groźne choroby, których w dużym stopniu udało się pozbyć ze społeczeństwa dzięki sukcesywnym szczepieniom. jeżeli teraz z tego zrezygnujemy, wszystkie te choroby wrócą ze zdwojoną siłą i zbiorą żniwo. Dodatkowo trzeba się będzie mierzyć z przeróżnymi powikłaniami po nich, co już teraz lekarze obserwują na oddziałach pediatrycznych w szpitalach.

Idź do oryginalnego materiału