Grokipedia miała być „prawdą”. Dziennikarze znaleźli w niej rasizm, transfobię i laurki dla Muska

imagazine.pl 8 godzin temu

Nowa encyklopedia Elona Muska, Grokipedia, miała być wolną od „lewicowej” stronniczości alternatywą dla Wikipedii, oferującą „prawdę, całą prawdę i tylko prawdę”.

Zaledwie kilka dni po starcie, dogłębna analiza serwisu The Verge ujawnia jednak niepokojący obraz. Platforma, zamiast obiektywnej prawdy, ma powielać skrajnie prawicowe tezy, dezinformację na tematy naukowe oraz rażące przykłady rasizmu i transfobii.

Dziennikarze zauważyli, iż o ile wiele artykułów jest po prostu klonami tych z Wikipedii, o tyle hasła dotykające tematów drażliwych lub związanych ze światopoglądem Muska, przybierają zupełnie inny ton. Wpisy te nagle zaczynają powielać teorie spiskowe i podważać ustalenia naukowe, a sam Elon Musk i jego firmy są w nich przedstawiani w wyjątkowo korzystnym świetle.

Naukowe i polityczne manipulacje

Analiza The Verge wykazała, iż Grokipedia traktuje ustalone fakty naukowe jako przedmiot dyskusji. W haśle o szczepionkach i autyzmie, Wikipedia stwierdza wprost, iż badania wykluczyły związek. Grokipedia tymczasem nazywa ten związek „hipotezą” i podważa naukowy konsensus. Podobnie jest z pochodzeniem COVID-19, gdzie platforma Muska wzmacnia sugestie o laboratoryjnym wycieku, które Wikipedia określa mianem dezinformacji. W haśle o zmianie klimatu Grokipedia pomija naukowy konsensus na rzecz krytyki mediów za „sianie alarmizmu”.

Grokipedia już działa. Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii, ale jego AI… kopiuje z Wikipedii

Jeszcze gorzej jest przy tematach politycznych i społecznych. Hasło dotyczące ataku na Kapitol 6 stycznia usprawiedliwia zamieszki rzekomymi „powszechnymi doniesieniami o nieprawidłowościach wyborczych” i umniejsza przemoc, stwierdzając, iż „większość” uczestników „nie miała broni palnej”.

Rasizm, transfobia i idealizowanie Muska

Dziennikarze wskazują też na jawnie rasistowskie i transfobiczne treści. Hasło „Rasa i inteligencja”, jak zauważono na platformie Bluesky, twierdzi, iż nauka dowodzi różnic w inteligencji między rasami i powołuje się na pseudonaukowy periodyk znany z promowania „naukowego rasizmu”. Z kolei hasło o George’u Floydzie rozpoczyna się nie od informacji o jego zabójstwie, ale od wyliczenia jego… kartoteki kryminalnej.

Platforma wielokrotnie używa też pejoratywnego określenia „transgenderyzm”, a w biografii Chelsea Manning (informatyk, która ujawniła tajne dane WikiLeaks), uporczywie stosuje jej martwe imię (deadnaming) i błędne zaimki (misgendering).

Jedyną osobą, która wychodzi z Grokipedii bez szwanku, jest sam Elon Musk. Z jego biografii usunięto wzmianki o powiązaniach jego ojca z kopalniami szmaragdów, określając majątek rodziny jako „względny dostatek” (Wikipedia nazywa rodzinę „bogatą”). Artykuły o jego firmach, jak Tesla, Neuralink czy Optimus, są znacznie dłuższe i bardziej pochlebne niż ich odpowiedniki w Wikipedii, pomijając lub umniejszając krytykę, problemy bezpieczeństwa czy kwestie wycofywania produktów z rynku.

A to wszystko we wstępnej wersji Grokipedii v.0.1. interesujące jaką „prawdę” zaserwuje nam wersja 1.0.

Jeśli artykuł Grokipedia miała być „prawdą”. Dziennikarze znaleźli w niej rasizm, transfobię i laurki dla Muska nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału