
Wybitny, widoczny z wielu tatrzańskich szczytów, imponujący, wysoki – Mnich rozbudza wyobraźnię i przyciąga jak magnes. Wielu wspinaczy przynajmniej raz w życiu udaje się na ten szczyt, a jego zdobycie bywa naprawdę dużym wyzwaniem. Sprawdź, jak wygląda zdobywanie Mnicha w praktyce i co trzeba wiedzieć przed wyjściem!
Mnich – symbol Tatr, legenda wspinaczy
Góra Mnich to mekka fanów wspinania się. Charakterystyczna turnia o wysokości 2068 m. n.p.m. leży w Dolinie Rybiego Potoku, po stronie południowo-zachodniego brzegu Morskiego Oka.
Nazwa pochodzi od prostego skojarzenia – kształt góry przypomina nieco mnicha w kapturze. Nie ma co ukrywać, iż jest to trudny szczyt, a jego zdobycie często wiąże się z dużymi emocjami. Mnicha można zdobywać samodzielnie tylko przy uzyskaniu zgody Tatrzańskiego Parku Narodowego, po wpisie do księgi wyjść taternickich albo w towarzystwie doświadczonego przewodnika.
Jak dojść pod Mnicha – trasa i przygotowanie
Ciekawostką jest fakt, iż na Mnicha nie prowadzi tak naprawdę żaden oznaczony szlak turystyczny. Jeśli jesteś osobą początkującą, udaj się z przewodnikiem – jest to często obligatoryjne dla osób niebędących taternikami.
Pod Mnicha podejdziesz spod Morskiego Oka kierując się przez Szpiglasową Przełęcz, gdzie następnie miniesz niebieski szlak obok Doliny za Mnichem. Następnie uważnie obserwuj teren, bo choć szlak nie jest oznaczony, to taternicy ustawiają na trasie kopczyki z kamieni i inne wskazówki naprowadzające na adekwatny tor.
Kiedy dotrzesz do kamiennej ściany góry Mnich, jesteś na miejscu – przed Tobą kilka godzin mozolnej wspinaczki z asekuracją, do której trzeba mieć zgoła dobrą formę. Nie jest to szczyt dla amatorów, choć z przewodnikiem możesz udać się jako osoba ze skromnym doświadczeniem.
Wystarczy kilka sesji wspinaczkowych na ściance i w terenie oraz doskonała kondycja – przewodnik pomoże Ci zrealizować cel. Mnich jest szalenie eksponowany, więc lęk wysokości nie wchodzi w grę!
Wspinaczka na Mnicha – wskazówki
Najprostszą drogą wspinaczkową na Mnicha jest tzw. Droga przez Płytę, którą zdobędziesz, mając podstawowe umiejętności i asekurację. Trudniejsze są Droga Robakiewicza i Droga Klasyczna, które wymagają dużo większego doświadczenia i znacznej siły fizycznej.
Droga Orłowskiego to z kolei trasa dla doświadczonych, odpornych psychicznie wspinaczy oraz profesjonalistów – eksponowana, z małą ilością chwytów, trudna, skomplikowana technicznie i będąca niemałym wyzwaniem.
Aby spróbować zdobyć Mnicha, musisz posiadać umiejętności asekuracyjne, umieć zakładać stanowiska, rozumieć lonżowanie, nie mieć ani grama lęku wysokości. Mnich nie wybacza – gwałtownie zweryfikuje niedociągnięcia techniczne, przez co może czekać Cię po prostu… zawracanie.
Szczyt jest relatywnie popularny, biorąc pod uwagę jego trudność, najlepiej udać się na wspinaczkę wcześnie rano, choć na trasie nie ma tłumów w rozumieniu masy ludzi, jaka często obecna jest na Rysach czy Giewoncie.
Życzymy powodzenia!
/ ARTYKUŁ SPONSOROWANY /