Mieszkanki Gdyni swoją radę mają od marca, jesienią podobną będą mieli też mężczyźni z tego miasta. Tamtejszy Urząd Miasta po trwających prawie dwa miesiące konsultacjach uznał, iż taki organ jest potrzebny. I właśnie ogłosił nabór zgłoszeń do pierwszej w Polsce Rady ds. Mężczyzn.
Gdynia chce wspierać facetów. Powołuje specjalną radę
Nowa rada będzie poruszać tematy związane z szeroko pojętą aktywnością społeczną mężczyzn. Mają ją tworzyć osoby w różnym wieku, z różnych środowisk i z różnymi bagażami doświadczeń" – powiedział w rozmowie PAP rzecznik Urzędu Miasta Gdyni Tomasz Złotoś.
Pomysł utworzenia rady, która będzie doradzać prezydentowi miasta, co można zrobić dla mężczyzn, zgłosiło lokalne Stowarzyszenie na Rzecz Chłopców i Mężczyzn. Inspiracją było to, iż w marcu zaczęła działać Gdyńska Rada Kobiet.
Podczas spotkań tego gremium omawiane są problemy, z jakimi zmagają się gdynianki, powstają też propozycje inicjatyw, które trafiają potem do urzędników. Działacze Stowarzyszenia na Rzecz Chłopców i Mężczyzn uznali, iż skoro kobiety mogą wspierać się w ten sposób, to faceci też powinni i poprosili miasto o stworzenie własnej rady.
Czym będzie się zajmować jedyna w naszym kraju Rada ds. Mężczyzn? Jeden z inicjatorów jej powołania Marcin Chwiałkowski wyjaśnił, iż na posiedzeniach będą omawiane inicjatywy dotyczące wspierania aktywnego ojcostwa, profilaktyki zdrowia, wsparcia w karierze zawodowej czy rozwiązywania problemów w związku.
"To szansa m.in. na zainicjowanie społecznych akcji czy aktywności związanych z męską częścią mieszkańców Gdyni, chociażby w kwestii ich dobrostanu psychicznego, ojcostwa czy edukacji. Na spotkaniach rady omawiane będą m.in. kwestie dotyczące roli społecznej mężczyzn, ich sytuacji zawodowej, przeciwdziałania wykluczeniu w różnych obszarach życia, równego traktowania i poprawy jakości życia" – zapowiedział Chwiałkowski .
Poszukiwani nie tylko mężczyźni
Rada ma zacząć obradować jesienią. Teraz miasto szuka chętnych do tego, by w niej zasiadać. Zgłaszać mogą się nie tylko mężczyźni i nie tylko z Gdyni. Najważniejsza jest chęć działania, znajomość problemów, z którymi zmagają się współcześni mężowie i ojcowie oraz doświadczenie w organizowaniu inicjatyw społecznych, przede wszystkim takich dla mężczyzn.
"Chcemy, aby rada łączyła osoby w różnym wieku z różnych środowisk, z różnymi poglądami, doświadczeniami życiowymi i perspektywą na męskie sprawy" – powiedział Chwiałkowski i dodał, iż pierwsze pomysły już są, więc jak rada zacznie działać, to urzędnicy gwałtownie dostaną propozycje gotowych inicjatyw dla mężczyzn.
Chłopakom z Gdyni gratulujemy odwagi i życzymy powodzenia. A tych z innych miast namawiamy do pójścia w ich ślady. Rada ds. mężczyzn w każdym mieście i gminie – to byłoby coś fantastycznego.