Prezes ZUS bez ogródek. Ostateczne stanowisko w sprawie wieku emerytalnego

tulodz.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Koniec spekulacji. ZUS ujawnia decyzję dotyczącą wieku emerytalnego | foto Archiwum


Co pewien czas w mediach i wśród ekspertów pojawiają się głosy, iż Polska powinna dostosować się do standardów unijnych i wydłużyć okres aktywności zawodowej. Tymczasem w ostatnich dniach prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Zbigniew Derdziuk, jasno wyjaśnił, jak naprawdę wygląda sytuacja.

Prezes ZUS kończy spekulacje

W odpowiedzi na pytania dziennikarzy, Derdziuk nie pozostawił wątpliwości. – W Polsce przyjęto w toku debaty politycznej, iż wiek emerytalny nie będzie zmieniany i na pewno prezes ZUS nie powie dzisiaj, iż powinien być wyższy. Skoro politycy podjęli taką decyzję w imieniu wyborców, którzy ich poparli, to gramy na takim boisku, jakie mamy – podkreślił. Tym samym uciął spekulacje, iż rząd planuje podwyższenie wieku emerytalnego.

Polska pozostaje jednym z ostatnich państw Unii Europejskiej, które utrzymują tak niski wiek emerytalny – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W wielu krajach Europy te granice zostały już podniesione, nierzadko choćby powyżej 67 lat. Prezes ZUS przyznał, iż to fakt, ale zwrócił uwagę, iż nasz kraj szuka innych rozwiązań niż zmiany w ustawie.

Aktywizacja zamiast zmian ustawowych

Szef ZUS wskazał, iż wysokość przyszłych świadczeń będzie uzależniona od długości pracy zawodowej. – Ostatnio odbyła się bardzo interesująca dyskusja w ramach naszej prezydencji w Unii Europejskiej o tym, jak – bez zmiany wieku emerytalnego – aktywizować ludzi. Szanujemy wolność Polaków w zakresie wyboru politycznego, w zakresie wyboru czasu pracy też. Ale matematyka jest nieubłagana. Osoby, które chcą mieć wyższą emeryturę, muszą pracować dłużej albo przechodzić na emeryturę i jednocześnie przez cały czas pracować choćby w niepełnym wymiarze – zaznaczył.

Seniorzy coraz częściej zostają aktywni

Już teraz około 10 proc. polskich emerytów decyduje się pozostać na rynku pracy. Dzięki temu poprawiają swoją sytuację finansową i zyskują dodatkowe źródło dochodu. Z drugiej strony wielu z nich wskazuje, iż chęć dalszej pracy często zderza się z niechęcią pracodawców lub trudnościami organizacyjnymi.

– jeżeli nie zachowamy doświadczonych pracowników, a nie będzie nowych, bo się nie urodzili, to zrobimy sobie problem na rynku pracy. Musimy dbać o tych, którzy są, budować kulturę dłuższej pracy. To leży w interesie całego społeczeństwa, bo pracujący tworzą PKB. A dodatkowo – udokumentowano, iż osoby aktywne zawodowo są zdrowsze – wyjaśnił Derdziuk.

Edukacja jako narzędzie zmiany

Rada nadzorcza ZUS powołała specjalny zespół, którego zadaniem jest edukowanie i uświadamianie społeczeństwa. Instytucja stara się pokazać, iż szybkie przejście na emeryturę prowadzi do niższych świadczeń, a dłuższa praca przynosi wymierne efekty – zarówno finansowe, jak i zdrowotne.

Demografia wymusza inne podejście

Starzejące się społeczeństwo to jedno z największych wyzwań, jakie stoją przed Polską. Mniejsza liczba osób w wieku produkcyjnym oznacza większe obciążenia dla systemu i groźbę coraz niższych emerytur w przyszłości. Dlatego ZUS przekonuje, iż nie wystarczą same przepisy – potrzebna jest zmiana mentalności zarówno pracowników, jak i pracodawców.

Idź do oryginalnego materiału