Tarkett Polska do końca roku zamknie fabrykę w Orzechowie w Wielkopolsce.
Francuski producent podłóg oraz parkietów sportowych zwolni 211 osób. – Nikt nie przypuszczał, iż tak się skończy historia zakładu. Nie mówi się tutaj o niczym innym – opowiada nam sołtys Aleksander Warczygłowa – poinformował Piotr Bera na portalu Money.pl.
Tarkett to producent podłóg m.in. do szpitali, szkół, sklepów czy hoteli
– Dowiedzieliśmy się znienacka. Przyszedł mail, iż wszyscy mają przyjść na pierwszą zmianę od godziny 7. Chodziliśmy tak cały tydzień i nagle zobaczyliśmy członków francuskiego zarządu. Od razu poczułem, iż coś jest nie tak, to było nieprzyjemne uczucie – wspomina w rozmowie z money.pl jeden z pracowników zakładu. – Była z nimi tłumaczka przysięgła. Zaczęli wyjaśniać, iż nie jesteśmy rentowni przez COVID, wojnę (w Ukrainie – przyp. red.) i iż spada popyt na drewniane podłogi, bo ludzie przestawiają się na gumolit. Więc nas zwolnią – dodaje.
Tarkett to producent podłóg m.in. do szpitali, szkół, sklepów czy hoteli. Oferuje również nawierzchnie sportowe do hal czy siłowni. Początki firmy sięgają 1886 r., gdy w szwedzkim Sonneby otwarto zakład z podłogami. w tej chwili jest to francuski podmiot powstały po fuzji Sommer-Allibert SA z niemieckim Tarkett AG. Główna siedziba od 1997 r. znajduje się w La Défense – obszarze metropolitalnym Paryża. Tarkett posiada 24 centra badawczo-rozwojowe oraz 35 zakładów produkcyjnych – w tym w Orzechowie w Wielkopolsce oraz w Jaśle na Podkarpaciu. Ten drugi działa bez zmian.
Obserwujemy postępujący spadek popytu na produkty drewniane w Europie
Firma Tarkett tłumaczy, iż w latach 2021-2024 segment podłóg drewnianych skurczył się o ponad 35 proc. Dlatego musiała nastąpić restrukturyzacja zakładająca m.in. likwidację jednej z fabryk w Polsce.
– Od czasu COVID-u, który zatrzymał świat, obserwujemy postępujący spadek popytu na produkty drewniane w Europie. Ten trend niestety się nie odwrócił. Od 2023 r. europejskie zakłady Tarkett zajmujące się produkcją wyrobów drewnianych są w dużym stopniu niewykorzystywane. Taka nadwyżka mocy produkcyjnych jest nie do utrzymania z finansowego punktu widzenia – wyjaśnia Money.pl Andrzej Kubiak, dyrektor Tarkett Orzechowo.