Robert Lewandowski znajduje się w centrum zainteresowania klubów, które widzą w nim wzmocnienie składu. Fenerbahce Stambuł oraz AC Milan przygotowują się do walki o pozyskanie polskiego napastnika, którego kontrakt z FC Barceloną wygasa latem 2026 roku.
Według doniesień tureckich mediów działacze Fenerbahce planują kontakt z władzami katalońskiego klubu, aby sprowadzić Lewandowskiego już zimą. Trener Domenico Tedesco poszukuje wzmocnień w ataku, a 37-letni Polak jest postrzegany jako historyczna okazja - zarówno sportowa, jak i marketingowa. Klub z Istambułu zajmuje w tej chwili drugie miejsce w lidze tureckiej z 28 punktami, tracąc punkt do prowadzącego Galatasaray.
Konkurencja o napastnika
AC Milan również wykazuje zainteresowanie transferem. Według Calcio Mercato dyrektor sportowy Milanu Igli Tare spotkał się z menedżerem piłkarza, Pinim Zahavim. Włoski klub widzi okazję do pozyskania doświadczonego napastnika po korzystniejszej cenie ze względu na sytuację kontraktową. Oprócz tych klubów, oferty przygotowują zespoły z Arabii Saudyjskiej i MLS.
Hiszpańskie media informują jednak, iż odejście Lewandowskiego w styczniu jest mało prawdopodobne. Prezydent Barcelony Joan Laporta ma ustną umowę z napastnikiem o pozostaniu do końca sezonu. Transfer może być realny dopiero latem, pod warunkiem iż Barcelona zabezpieczy zastępcę.
Nieobecność w kadrze
Lewandowski rozpoczął tydzień w Nowym Jorku, gdzie wraz z żoną Anną włączał podświetlenie Empire State Building w biało-czerwonych barwach z okazji Święta Niepodległości. Z tego powodu nie pojawił się na początku zgrupowania reprezentacji Polski w Warszawie. Kapitan kadry ma wylądować we wtorek po południu i wraz z trenerem Janem Urbanem wziąć udział w konferencji prasowej przed kluczowymi meczami z Holandią i Maltą.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).













