FEDERA - doceniamy wytyczne MZ dotyczące dostępu do procedury przerwania ciąży

termedia.pl 6 miesięcy temu
Zdjęcie: 123RF


– Wytyczne to krok w dobrą stronę i jako organizacja doceniamy to, co Ministerstwo Zdrowia w nich zawarło. Ale trzeba pamiętać, iż musimy iść dalej, musimy zmienić prawo – powiedział Mateusz Bieżuński z Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA.



Ministerstwo Zdrowia 30 sierpnia przedstawiło wytyczne w sprawie przepisów dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży. Przypomniano w nich obecny stan prawny określający m.in. okoliczności warunkujące przerwanie ciąży, przebieg stwierdzania ich wystąpienia, miejsce i termin wykonania procedury oraz prawa przysługujące pacjentce i obowiązki spoczywające na lekarzach i placówkach medycznych mających umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Wytyczne MZ pokrywają się w dużej części z dokumentem fundacji FEDERA

Mateusz Bieżuński z Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA przekazał, iż wytyczne MZ w dużej części pokrywają się z dokumentem, który fundacja przekazała resortowi w lutym 2024 roku.

– Ministerstwo, podobnie jak my, wskazuje, iż zagrożenie zdrowia ciężarnej kobiety, które jest jedną z przesłanek możliwości przerwania ciąży, nie musi być nagłe, krytyczne czy bezpośrednie. Co więcej, zagrożenie zdrowia psychicznego jest samodzielną, wystarczającą przesłanką do przerwania ciąży – zaznaczył.

Przypomniał, iż FEDERA „wywalczyła" przed Rzecznikiem Praw Pacjenta potwierdzenie szerokiej definicji zdrowia.

Bieżuński ocenił, iż „wytyczne to krok w dobrą stronę i jako organizacja doceniamy to, co Ministerstwo Zdrowia w nich zawarło”. Jednocześnie, jak ocenił, jest pewien niedosyt, ponieważ niektóre rzeczy, które FEDERA przekazała resortowi, nie zostały w ogóle poruszone. Wśród nich wymienił uniezależnienie dostępu do świadczenia przerwania ciąży od stanu płodu czy podjęcia leczenia przez pacjentkę.

Bez zmiany legislacyjnej dużo się nie poprawi

– Musimy pamiętać, iż wytyczne i tak nie zmieniają prawa. przez cały czas mamy jedno z najostrzejszych praw aborcyjnych w Unii Europejskiej i w Europie. Bez zmiany legislacyjnej dużo się nie poprawi – zaznaczył. Jego zdaniem wytyczne to rozwiązanie tymczasowe, które ma ułatwić dostęp do aborcji, jednak nie można na tym poprzestać. Przedstawiciel fundacji uważa, że bez legalizacji i dekryminalizacji aborcji Polska dalej będzie łamać prawo międzynarodowe. W tym kontekście przywołał stanowisko komitetu ONZ ds. likwidacji dyskryminacji kobiet (CEDAW), który stwierdził, iż polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet.

– Oczywiście doceniamy to, co ministerstwo opracowało, ale trzeba pamiętać, iż musimy iść dalej, musimy zmienić prawo – zaznaczył Bieżuński.

ONZ: Polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet

Według komitetu ONZ ds. likwidacji dyskryminacji kobiet (CEDAW) polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet. To rezultat dochodzenia dotyczącego polskiego prawa aborcyjnego, rozpoczętego w 2021 r. Komitet ocenił, iż polskie prawo jest tak restrykcyjne, iż z obawy przed odpowiedzialnością prawną niektórzy lekarze nie podejmują się przeprowadzenia aborcji choćby w sytuacjach, gdy przepisy ją dopuszczają, co może zagrażać życiu kobiety.

W 2023 r. w polskich szpitalach wykonano 423 zabiegi przerwania ciąży; w 2022 r. – 161; w 2021 r. – 107, w 2020 r. – 1076, w 2019 r. – 1110. W październiku 2020 r. TK uznał, iż niezgodna z konstytucją jest przesłanka dopuszczająca przerwanie ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Orzeczenie TK weszło w życie 27 stycznia 2021 r., a przepis dopuszczający aborcję ze względu na tę przesłankę utracił moc. w tej chwili przerwanie ciąży jest możliwe w dwóch przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałtu lub kazirodztwa).

Przeczytaj także: „Wytyczne dotyczące dostępu do procedury przerwania ciąży”.

Idź do oryginalnego materiału