Ewa Błaszczyk od wielu lat nie traci nadziei. W 2000 roku jej córce Aleksandrze przydarzył się okropny wypadek – zakrztusiła się tabletką i zapadła w śpiączkę. Od tamtego czasu, czyli 25 lat, pozostaje w śpiączce i przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. W poruszającej rozmowie z dziennikarką portalu Pacjenci.pl opowiedziała o swojej córce Oli, i o walce, jaką toczy od lat, by pomóc jej i innym osobom w śpiączce.