Tymczasem prowadzone w ostatnich latach badania pozwalają myśleć o okresie dorastania jako o odrębnym wobec dzieciństwa i dorosłości etapie rozwoju. Etapie, który – dodajmy – rządzi się swoimi biologicznymi prawami. Prawami, która mają swoje psychologiczne uzasadnienie. Dotyczy to chociażby tak adekwatnych dla okresu dorastania cech: impulsywności, zwiększonej częstotliwości podejmowania zachowań ryzykownych i trudności w regulacji emocji. Badacze wiążą je ze zmianami, jakim w tym czasie podlega mózg nastolatka.
Za kontrolę impulsów odpowiadają w mózgu płaty czołowe, których dojrzewanie pozwala na wytrzymanie frustracji wynikającej ze zrezygnowania z krótkoterminowej przyjemności na rzecz gratyfikacji odroczonej w czasie. Aktywność płatów czołowych jest związana z wyższymi czynnościami psychologicznymi, takimi jak myślenie, planowanie, przewidywanie konsekwencji, podejmowanie decyzji. Pełnią główną rolę w przetwarzaniu emocji. Dzięki temu możliwe staje się rozpoznawanie własnych i cudzych emocji, identyfikowanie sytuacji społecznych i odczuwanie empatii. W czasie dorastania dochodzi do przejściowej dysharmonii między nimi a strukturami odpowiadającymi za pobudzenie i doświadczenie emocji. O ile te drugie wcześniej osiągają swoją dojrzałość, o tyle pierwsze cały czas jeszcze dojrzewają. Ale nie jest to jedyne źródło potencjalnej impulsywności czy podatności na zachowania ryzykowne wśród młodych ludzi.
Jedne z niemieckich badań neuroobrazowania mózgu (fMRI) wskazują, iż wśród młodzieży podczas podejmowania ryzyka i przetwarzania informacji emocjonalnych bardziej aniżeli u dzieci i osób dorosłych aktywne jest jądro półleżące (White, Hingson, 2019). Jądro półleżące jest podstawową częścią układu nagrody, który dostarcza pozytywnego wzmocnienia w reakcji na wybrane zachowania. Badania przeprowadzone na zwierzętach dowodzą z kolei, iż w okresie dorastania występuje tam najwięcej receptorów dopaminowych, co czyni ten rejon jeszcze bardziej podatnym na nagradzające sygnały (White, Hingson, 2019). Oznacza to, iż mózg nastolatków w jakimś sensie premiuje zachowania ryzykowne. Z punktu widzenia momentu rozwojowego wydaje się, iż mechanizm ten sprzyja tym samym uniezależnianiu się młodych ludzi i ich wychodzeniu spod kurateli dorosłych opiekunów.
Dowodów na inne różnice w funkcjonowaniu mózgu nastolatka i ludzi dorosłych wykazało badanie neuroobrazowania mózgu z użyciem symulatorów jazdy, przeprowadzone przez Amerykanów w 2011 r. (White, Hingson, 2019). Podczas eksperymentu dorośli i nastolatki wykonywali manewry na drodze (np. zatrzymywanie i poruszanie się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną). Badacze porównywali zachowanie obu grup kierowców w sytuacji, kiedy wykonywali swoje zadania sami i kiedy zostali poinformowani o tym, iż są obserwowani przez rówieśnika z innego pokoju. O ile zmiana warunków nie wpłynęła na zmianę zachowania i pracę mózgu osób dorosłych, o tyle inaczej wyglądało to w przypadku nastolatków. Kiedy młodzi ludzie otrzymali wiadomość, iż są widziani przez rówieśników, podejmowali większe ryzyko, a ich mózg wykazywał znacznie większą aktywność w układzie nagrody niż u dorosłych, również we wspomnianym wcześniej jądrze półleżącym. Zdaniem badaczy przeprowadzony eksperyment pokazał, iż na podejmowanie ryzyka przez młodych ludzi ma wpływ kontekst społeczny – obecność innych. Bycie obserwowanym przez rówieśników dostarczyło w tej sytuacji dodatkowych wzmocnień i zachęciło do większej brawury. Z punktu widzenia momentu rozwoju nastolatka i ten mechanizm znajduje swoje głębokie uzasadnienie. Sprzyja angażowaniu się w relacje z rówieśnikami, a tym samym – uniezależnianiu się od dorosłych i testowaniu swoich nowych możliwości.
Przytoczone badania ilustrują nie tylko to, jak różni się funkcjonowanie CUN u dorastającej młodzieży od dzieci i dorosłych, ale jak zachodzące zmiany biologiczne ukierunkowane są, choć w niedoskonały sposób, na osiąganie coraz większej autonomii i niezależności u młodych ludzi.