Jak wskazują wyniki badań opublikowane na łamach czasopisma „medRxiv” – u osób, które przeszły ciężkie zakażenie COVID-19, ponad cztery razy częściej diagnozowana jest schizofrenia lub inne zaburzenia psychotyczne. Rozwojowi zaburzeń psychicznych sprzyjała również izolacja w czasie pandemii koronawirusa.
Czy COVID-19 wpływa na rozwój schizofrenii?
Przyczyna zapadalności na schizofrenię przez cały czas nie jest jasna. W przypadku niektórych badań wyniki zasugerowały, iż choroba może mieć związek z infekcjami wirusowymi. Wanhong Zheng z West Virginia University wraz z zespołem postanowili również sprawdzić tę teorię. Badanie polegało na przeanalizowaniu danych zapadalności na schizofrenię i podobne schorzenia. Dane objęły 650 tys. osób. Jak się okazało około 219 tys. osób przeszło umiarkowaną, ciężką lub śmiertelną infekcję COVID-19. 213 tys. osób miało negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Pozostała grupa, czyli 220 tys. pacjentów przeszło zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS). Jednak warto zaznaczyć, iż żadna osób z badanych w przeszłości nie miała schizofrenii, choroby afektywnej dwubiegunowej, depresji, zaburzeń osobowości ani traumy.
Wzrost zakażeń z upływem czasu
Autorzy postanowili sprawdzić, u jak wielu osób z zakażeniem COVID-19 rozwinie się schizofrenia lub inne zaburzenie psychiczne. Po trzech tygodniach od zakażenia u 2573 pacjentów zauważono stan psychotyczny. Jak pokazały badania, u osób, które przeszły koronawirusa, zachorowanie na chorobę psychotyczną było około 4,6 raza większe. W przypadku pacjentów z ARDS prawdopodobieństwo zapadalności na chorobę psychotyczną wzrosło o 25%.
Po około 3 miesiącach od zakażenia eksperci zaobserwowali również, iż ryzyko zaburzeń psychologicznych wzrosło o 70%, w porównaniu z pacjentami z negatywnym wynikiem. Specjaliści tłumaczą to zjawisko faktem, iż zakażenie koronawirusem powoduje stan zapalny w mózgu. Badania również wykazały, iż osoby, które są chore na schizofrenię i psychozę mają podwyższony poziom kwasu kynureninowego w mózgu i płynie mózgowo-rdzeniowym. Wysoki poziom tego kwasu stwierdzono również u pacjentów, którzy zmagają się z ciężkim przebiegiem COVID-19.
Źródło: PAP