Na edukację zdrowotną zapisanych jest zaledwie ok. 30 proc. uczniów. - Ten przedmiot powinien być obowiązkowy - przyznaje ministra edukacji Barbara Nowacka. Dlaczego więc nie jest? - Wokół nas jest polityka, która często zmienia choćby najbardziej ambitne czy potrzebne plany, tego czy innego resortu - podkreśla szefowa MEN w rozmowie z Rynkiem Zdrowia.