Dzielnica Warszawy stała się narkotykowym gettem. NFZ stracił kontrolę

medonet.pl 8 godzin temu
Okupują klatki schodowe, altany śmietnikowe, podwórka i pustostany. Zostawiają po sobie góry śmieci: zużyte igły i strzykawki, opakowania po środkach odurzających, butelki po metadonie. Załatwiają swoje potrzeby pod oknami bloków, na skwerach i w parkach. A do tego niejednokrotnie handlują lekiem, który dostali po to, by wyjść z uzależnienia. Taki obraz życia na warszawskiej Pradze Północ przedstawiają zrozpaczeni mieszkańcy. "Jesteśmy zastraszane i moralnie szantażowane. Panuje zmowa milczenia" — mówi Dorota Gomółka, aktywistka społeczna, która walczy o poprawę tej sytuacji wraz z innymi kobietami.
Idź do oryginalnego materiału