Dyrektorowi szpitala łamał się głos. "Miał dzieci, miał rodzinę"

wiadomosci.wp.pl 8 godzin temu
- Obrażenia były tak rozległe, iż nie dało się Tomka uratować. Niepowetowana strata - mówił dyrektor krakowskiego szpitala, w którym 35-letni mężczyzna zaatakował dzisiaj nożem jednego z lekarzy. Jak dodał, sprawcą był "niezadowolony pacjent".
Idź do oryginalnego materiału