Dramatyczna interwencja na Targówku. „Powiedział jak ma na imię i osunął się”

news.5v.pl 3 dni temu

Incydent na Targówku. Co się stało?

Funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy poszkodowanemu, który miał poważnie uszkodzoną czaszkę i obficie krwawił. Mężczyzna zdążył jedynie podać swoje imię i osunął się na ziemię, tracąc przytomność. Strażnicy ułożyli go w pozycji bezpiecznej, oczekując na przyjazd pogotowia.

Rozbity samochód nieopodal miejsca zdarzenia. Kto go zauważył?

Jak wskazuje straż miejska w komunikacie, przejeżdżająca autem kobieta poinformowała strażników, iż w pobliżu miejsca zdarzenia znajduje się rozbity samochód. Po otrzymaniu informacji jeden z funkcjonariuszy udał się na miejsce, aby sprawdzić, czy w pojeździe nie ma innych osób potrzebujących pomocy. Wewnątrz nikogo nie było, jednak widoczne były ślady krwi i efekty gwałtownego uderzenia.

Co stało się z rannym mężczyzną?

Po zabezpieczeniu pojazdu i wyłączeniu zasilania strażnik powiadomił policję o wypadku, a następnie powrócił, aby wspierać kolegę w opiece nad rannym. Ciężko ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policja zajmie się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia.

Czytaj więcej:

Idź do oryginalnego materiału