Mieszkańcy Olszynki w Gdańsku coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie z warunków życia w tej części miasta. Wpis zamieszczony 21 stycznia na facebookowym forum „Olszynka – Forum Mieszkańców” obnaża problemy, które od lat utrudniają życie społeczności lokalnej. Brak podstawowej infrastruktury oraz komunikacji to główne zarzuty pod adresem władz miasta. Czy mieszkańcy doczekają się zmian? Karetka nie dojechała na czas do pacjenta.
Brak drogi dojazdowej to problem, który kosztuje życie
Jednym z najbardziej dramatycznych punktów poruszonych na forum jest przypadek, w którym karetka pogotowia nie dotarła na czas do mieszkańca Olszynki, zamieszkującego jej rolniczą część. Droga, o której budowę mieszkańcy walczą od lat, kończy się około 600 metrów przed najważniejszymi zabudowaniami w tej części dzielnicy. Jak podkreślono we wpisie, mieszkańcy od lat apelują o połączenie z rondem przy ul. Sucharskiego, co umożliwiłoby służbom ratunkowym oraz samochodom ciężarowym swobodny wjazd na te tereny. w tej chwili dostarczenie materiałów budowlanych czy nawozów do gospodarstw to niemal niewykonalne zadanie.
Dla społeczności Olszynki, ten brak drogi to coś więcej niż niewygoda – to kwestia życia i śmierci. Autor wpisu na forum wskazuje, iż 30-minutowe opóźnienie karetki kosztowało życie jednego z mieszkańców. Oczekiwanie na pomoc, spowodowane złym stanem infrastruktury, budzi wśród mieszkańców zrozumiałą frustrację i poczucie zaniedbania przez władze miejskie.
Infrastruktura jak sprzed dekad: brak kanalizacji i przychodni
Zaledwie dwa kilometry od gdańskiego Neptuna, symbolu centrum miasta, mieszkańcy Olszynki wciąż żyją bez kanalizacji. Ten podstawowy standard, którym może cieszyć się większość mieszkańców miasta, jest dla tej części dzielnicy wciąż nieosiągalny. Problemy z odprowadzaniem ścieków znacząco wpływają na jakość życia mieszkańców oraz ograniczają możliwości rozwoju usług w tej okolicy.
Brak przychodni lekarskiej to kolejny punkt zapalny. Do tej pory większość mieszkańców korzystała z przychodni na Przeróbce. Jednak w wyniku zamknięcia mostu nad Martwą Wisłą na najbliższe dwa lata, dojazd do placówki stał się niezwykle utrudniony. Olszynka pozostaje praktycznie bez dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, co w kontekście starzejącej się lokalnej społeczności stanowi poważny problem.
Czytaj więcej: Biogazownia na Olszynce. Mieszkańcy Gdańska kontra inwestor [NAGRANIE]
Brak planu miejscowego hamuje rozwój dzielnicy. Karteka nie dojeżdża na czas
Olszynka, choć graniczy z portem i rozwijającą się infrastrukturą przemysłową, od lat boryka się z brakiem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. To uniemożliwia mieszkańcom rozwój biznesu i inwestycje na większą skalę. Rolnicza część dzielnicy ma duży potencjał, jednak brak odpowiednich regulacji ogranicza wszelkie inicjatywy lokalne. To powoduje, iż Olszynka wydaje się miejscem zapomnianym przez władze, mimo iż jej mieszkańcy są oddaleni od centrum miasta o zaledwie kilka minut jazdy samochodem.
Jak wskazuje autor wpisu na forum, frustracja mieszkańców rośnie z każdym rokiem. W obliczu braku działań ze strony władz, coraz głośniej wyrażają swoje oczekiwania wobec prezydent miasta. W ich opinii, zaniedbania te są wyrazem nierównego traktowania dzielnic Gdańska. „Dlaczego miasto traktuje nas jak gorszy sort?” – pytają, licząc na pilną reakcję decydentów.
mn