Czy na porodówkach powinna być możliwość dopłacania do wyższego standardu usługi – na przykład związanego z usługą hotelową?
Ekspert zaczyna dyskusję
Dyrektor Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego w Poznaniu Maciej Wilczak w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” mówi o zagadnieniu wymagającym jego zdaniem wyważonej i spokojnej dyskusji.
O co chodzi?
– Powiem coś niepopularnego. Bardzo bym sobie życzył, aby było więcej konkurencji. To moje marzenie, abyśmy mogli rywalizować na rynku jednostek medycznych, bardziej zabiegać o pacjentki i wykorzystywać swój potencjał. w tej chwili nie mogę podjąć pewnych działań, które pozwoliłyby na świadczenie prywatnych usług medycznych, a kadrę i możliwości sprzętowe mam konkurencyjne w stosunku do wielu jednostek prywatnych. Nie mam nic przeciwko sektorowi usług prywatnych, ale chciałbym mieć możliwość konkurowania z nim na warunkach partnerskich. Przecież jednostki prywatne także korzystają z dofinansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia – wyjaśnia dyrektor Wilczak.
– Warto rozważyć możliwość korzystania z potencjału ludzkiego, sprzętu, wiedzy i umiejętności w dobrych szpitalach, aby jeszcze skuteczniej pomagać pacjentom. Z pewnością wszystkie pacjentki by na tym skorzystały – uzasadnia ekspert, podając przykład.
– W Austrii czy w Niemczech są takie możliwości. Pacjenci w szpitalach publicznych mogą korzystać, za dodatkową opłatą, z wyższego standardu usługi, choćby związanego z usługą hotelową – mówi prof. Maciej Wilczak w wywiadzie pod tytułem „Jaka jest porodówka Macieja Wilczaka?”.