Rzecznik Praw Pacjenta informuje, co mogą zrobić pacjenci, jeżeli placówka, w której przyjmuje lekarz rodzinny, ucierpiała w wyniku powodzi lub ktoś jest od niej oddalony z powodu ewakuacji.
Jak w mediach społecznościowych i na stronie internetowej informuje RPP, jeżeli placówka, w której pacjent zwykle umawia wizyty do lekarza rodzinnego, została zamknięta w wyniku powodzi, może on zwrócić się o pomoc do innej placówki medycyny rodzinnej (POZ), która ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Nie ma w takim przypadku ograniczeń związanych z miejscem zamieszkania pacjenta. W celu uzyskania pomocy należy skontaktować się telefonicznie z wybraną przychodnią i opisać swoją sytuację.
Można też skorzystać ze świątecznej i nocnej pomocy lekarskiej w dowolnym miejscu w kraju, należy jedynie mieć przy sobie dowód tożsamości oraz numer PESEL.
W razie pytań lub wątpliwości można dzwonić pod numer Telefonicznej Informacji Pacjenta: 800 190 590.
Ponadto oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia w woj. dolnośląskim, małopolskim, śląskim i opolskim monitorują sytuację m.in. w szpitalach, zakładach opiekuńczo-leczniczych i uzdrowiskach w zakresie np. podtopień, braku prądu, koniecznej ewakuacji pacjentów, zabezpieczenia leków i sprzętu. Dyrektorzy oddziałów wojewódzkich NFZ pozostają w stałym i ścisłym kontakcie ze służbami wojewodów.
❗️Co zrobić, jeżeli placówka, w której przyjmuje Twój lekarz rodzinny ucierpiała w wyniku powodzi lub jesteś od niej oddalony z powodu ewakuacji?
— Rzecznik Praw Pacjenta (@RzeczPacjenta) September 16, 2024
❗️Rzecznik Praw Pacjenta przypomina, co mogą zrobić pacjenci w takiej sytuacji.