Dochodzenie przeprowadzone przez grupę zajmującą się ochroną danych ujawniło rozległą sieć śledzącą, która może śledzić ruchy telefonu danej osoby – twierdzi. raporty z 404 Mediów I Krebsa o bezpieczeństwie. Według doniesień usługa śledzenia osób o nazwie Locate X umożliwia użytkownikom śledzenie urządzenia dzięki mobilnego identyfikatora reklamowego, czyli unikalnego numeru przypisywanego telefonom.
Firma Atlas Data Privacy Corp z siedzibą w New Jersey, której celem jest pomaganie ludziom w usuwaniu ich danych osobowych z brokerów danych, odkryła, iż oprogramowanie to jest w stanie pokazywać na mapie lokalizację telefonów komórkowych, umożliwiając każdemu dostępowi śledzenie dokładnej lokalizacji danej osoby na całym świecie. linie stanu, wg 404 Mediów. Informacje te można następnie wykorzystać do ustalenia tożsamości konkretnego właściciela telefonu.
Nagranie ekranu systemu oglądanego przez 404 Mediów i inne media pokazały grupę setek telefonów komórkowych – zaznaczonych czerwonymi kropkami na mapie – nad kliniką aborcyjną. Następnie pokazano, jak oprogramowanie śledzi konkretne urządzenie przemieszczające się z miejsca na miejsce: z domu w Alabamie do Lowe’s, kościoła, a następnie do kliniki aborcyjnej na Florydzie.
Narzędzie opiera się na identyfikatorze wyświetlania reklam mobilnych, który Google i Apple przypisują do każdego telefonu, aby wyświetlać reklamy kierowane na użytkowników. Reklamodawcy mogą następnie budować coraz większy profil informacji wokół tego identyfikatora w oparciu o to, gdzie uzyskuje on dostęp do usług dostarczających reklamy. Może to również spowodować utworzenie sieci lokalizacji, które brokerzy danych, tacy jak Babel Street, tworzący Locate X, mogą wykorzystać do tworzenia narzędzi śledzących.
Atlas zatrudnił prywatnego detektywa, aby skontaktował się z Babel Street. Pod przykrywką potencjalnego klienta śledczy oświadczył, iż jest on zainteresowany zakupem informacji o adresach domowych w New Jersey, 404 Mediów raporty. Sprzedawca z Babel Street podobno wspomniał o Locate X, ale stwierdził, iż jest ona dostępna tylko dla urzędników państwowych i wykonawców. Kiedy prowadzący dochodzenie powiedział, iż zastanawiają się nad pracą w rządzie, sprzedawca stwierdził, iż „to wystarczy” i „właściwie tego nie sprawdzają”, jak informuje portal 404 Mediów.