Do Chin wracają maski i dystans społeczny. Wielki azjatycki kraj walczy z tajemniczą epidemią zapalenia płuc

Pojawiły się alarmujące nagrania przedstawiające tłumy w maskach przebywających w szpitalach w związku z obawami przed nową pandemią, która rozprzestrzeni się po całym świecie.

Obszary na północy kraju, takie jak Pekin i Liaoning, zostały najbardziej dotknięte. Pojawiły się doniesienia, iż ​​szpitale są przepełnione dziećmi chorymi na zapalenie płuc.

Pojawiły się alarmujące nagrania przedstawiające tłumy w maskach przebywających w szpitalach w związku z obawami przed nową pandemią, która rozprzestrzeni się po całym świecie.

Obszary na północy kraju, takie jak Pekin i Liaoning, zostały najbardziej dotknięte. Pojawiły się doniesienia, iż ​​szpitale są przepełnione dziećmi chorymi na zapalenie płuc.

Chiny twierdzą, iż za obecną epidemię odpowiedzialna jest grypa, a nie nowy wirus, i iż poradzą sobie ze wzrostem liczby zachorowań.

Rzecznik resortu zdrowia Mi Feng wezwał lokalne władze do otwierania większej liczby klinik leczenia gorączki i promowania szczepionek wśród dzieci i osób starszych.

Doradził także ludziom, aby nosili maski i wezwał władze lokalne, aby skupiły się na zapobieganiu rozprzestrzeniania się choroby w zatłoczonych miejscach, takich jak szkoły i domy opieki.

Niepokojące doniesienia o epidemii pojawiają się w momencie, gdy kraj wkracza w pierwszy sezon zimowy od zniesienia surowych ograniczeń związanych z pandemią Covid-19 w grudniu 2022.

Sytuacja nasiliła się po tym, kiedy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) została zmuszona do rzadkiej interwencji publicznej, formalnie prosząc Pekin o dalsze informacje na temat infekcji.

Źródło: BBC

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

ag