Dlaczego zapominamy, po co weszliśmy do pokoju? Roztargnienie, objaw demencji? A może świadome działanie mózgu?

thefad.pl 15 godzin temu

Wchodzisz do kuchni lub pokoju z konkretnym zamiarem. Ale nagle… pustka. Nie masz pojęcia, po co tu przyszedłeś. To codzienne zjawisko, które przytrafia się każdemu, kto kiedykolwiek szedł po coś… i wrócił z niczym. To nie roztargnienie ani pierwszy objaw demencji. To efekt progu – mechanizm mózgu, który działa szybciej, niż zdążysz się zorientować.

Fot. thefad.pl / AI

Czym jest efekt progu?

Efekt progu, znany w psychologii jako doorway effect, to moment, gdy przekraczając drzwi do innego pomieszczenia, nagle zapominasz, o czym myślałeś przed chwilą. Zjawisko to badał m.in. prof. Gabriel Radvansky z Uniwersytetu Notre Dame, który opublikował wyniki swoich eksperymentów w The Quarterly Journal of Experimental Psychology. Jego badania pokazały, iż przejście z jednego pokoju do drugiego działa na pamięć roboczą jak niewielki „reset”.

Zmiana otoczenia staje się dla mózgu sygnałem, iż kończy się jeden epizod, a zaczyna kolejny. To nie jest problem z koncentracją. To mechanizm, który dotyczy wszystkich — niezależnie od wieku, stresu czy poziomu skupienia. Efekt progu bywa całkiem demokratyczny.

Kontekst ma znaczenie

Pamięć robocza, czyli system przechowywania informacji w krótkim czasie, działa w ścisłej zależności od otoczenia. Nasze zamiary, skojarzenia i cele są nie tylko zapisane w słowach czy obrazach, ale też mocno zakotwiczone w przestrzeni. Z badań prowadzonych na Uniwersytetach w Stirling i Edynburgu wynika, iż choćby niewielka zmiana środowiska może wystarczyć, by przerwać subtelne powiązania między myślą a sytuacją, w której ona powstała.

W praktyce oznacza to, iż jeżeli wpadniesz na jakiś pomysł w łazience, twój mózg przypisze go do tej konkretnej przestrzeni. Wychodząc z niej, ryzykujesz utratę dostępu do tej myśli. Zmienia się otoczenie, zmienia się kontekst – a mózg automatycznie przechodzi do przetwarzania tego, co dzieje się tu i teraz.

To nie błąd, to strategia

Efekt progu to nie usterka systemu. To przejaw skutecznej strategii zarządzania informacją. Ludzki mózg nieustannie filtruje i priorytetyzuje dane, których dostarcza mu świat zewnętrzny. Zamiast próbować przechowywać wszystko jednocześnie, dzieli doświadczenia na mniejsze, łatwiejsze do zarządzania jednostki. Neurolodzy z Uniwersytetu Illinois porównują ten mechanizm do automatycznego przełączania kontekstu – mózg uwalnia zasoby poznawcze i skupia się na aktualnym zadaniu, choćby kosztem porzucenia tego, co miało znaczenie jeszcze przed chwilą.

Chwilowe zapomnienie nie jest więc oznaką słabości, ale skutkiem ubocznym systemu, który w większości przypadków działa wyjątkowo sprawnie. To trochę tak, jakby twój mózg stwierdził: „Skoro wszedłeś do nowego pomieszczenia, chyba masz już coś nowego do zrobienia. Tamtego już nie trzeba”.

Jak sobie z tym radzić?

Choć nie da się go całkowicie wyeliminować, istnieją sposoby, które pozwalają go osłabić. Jednym z nich jest wypowiedzenie zamiaru na głos – proste zdanie „idę po ładowarkę” może wystarczyć, by informacja lepiej zapisała się w pamięci. Pomaga również świadome skupienie się na celu tuż przed przejściem do innego pomieszczenia, szczególnie gdy towarzyszy temu wyobrażenie przedmiotu lub czynności, o której myślimy.

Ciekawym mechanizmem, potwierdzonym w badaniu opublikowanym w Memory & Cognition, jest powrót do poprzedniego miejsca. Cofnięcie się do przestrzeni, w której powstała dana myśl, często przywraca ją do świadomości – jakby mózg przypomniał sobie, do jakiej „sceny” należała utracona informacja.

Co to mówi o naszym mózgu?

To, iż zapominasz, po co wszedłeś do pokoju, nie oznacza, iż z twoim umysłem coś nie tak. Wręcz przeciwnie — to dowód na to, iż twoja pamięć działa w sposób inteligentny, adaptacyjny i kontekstowy. Ludzki mózg nie funkcjonuje jak twardy dysk, ale jak dynamiczny system, który nieustannie decyduje, co warto zachować, a co można tymczasowo odłożyć.

Zamiast się złościć na te momenty pustki, warto je potraktować jako przypomnienie: nasz mózg radzi sobie lepiej, niż się nam wydaje. A jeżeli zdarzy ci się stanąć w progu z miną pt. „co ja tu robię” – wiedz, iż nie jesteś sam.

Efekt progu to fascynujący przykład, jak działa nasza głowa. Następnym razem, gdy zapomnisz, po co przyszedłeś, uśmiechnij się. Twój mózg właśnie robi miejsce na coś nowego. A może masz własne sposoby na radzenie sobie z tym zjawiskiem? Podziel się nimi w komentarzu — jesteśmy bardzo ciekawi, co podpowiadają ci twoje synapsy.

DF, thefad.pl / Źródło: The Quarterly Journal of Experimental Psychology –Memory & Cognition, University of Illinois

Idź do oryginalnego materiału