Madera. Denga krwotoczna może prowadzić do śmierci
Wirus dengi przenoszony jest przez komary, a rodzaj, u którego go zaobserwowano go na Maderze to Aedes aegypti. Owadom sprzyjają warunki klimatyczne istniejące na wyspie, a więc wysoka temperatura i wilgotność.
Objawy pojawiają się od 4 do 10 dni po ukąszeniu przez zakażonego komara i nie można ich przeoczyć, ale można mylnie zidentyfikować je jako inną chorobę. Należą do nich m.in.: bóle głowy, mięśni i stawów, zmęczenie, wysoka gorączka, wysypka na skórze. W niektórych przypadkach może dojść do rozwinięcia cięższej postaci choroby, dengi krwotocznej, która może prowadzić do poważnych powikłań, a choćby śmierci.
Na wirusa nie ma celowanej terapii, a leczenie jest objawowe, a więc stosowanie leków przeciwbólowych z paracetamolem, przyjmowanie dużej ilości płynów, aby zapobiec odwodnieniu, odpoczynek.
Ponadto osobom, które wyjeżdżają do kraju, gdzie występuje denga, zaleca się przyjęcie dwóch dawek szczepionki w odstępie 3 miesięcy. Podaje się ją podskórnie lub domięśniowo.
Czy Madera jest niebezpieczna dla Polaków?
Znane z malowniczych krajobrazów i przyjemnego klimatu miejsce jest idealne dla turystów szukających słońca i ciepła w okresie zimowym, który w wielu krajach nie jest tak przyjazny. A z danych rządu Madery wynika, iż Polacy to najliczniejsza grupa turystów, bo stanowi ponad 6 proc. wszystkich odwiedzających.
Z uwagi na fakt, iż znana jest droga zakażenia warto, aby rodacy planujący wyjazd na wyspę zachowali ostrożność, stosując środki ochrony przed ukąszeniami komarów.
Ponadto nie należy lekceważyć objawów, choć mogą być mylone z innymi chorobami. Może to opóźnić rozpoczęcie leczenia, a wiedza o objawach oraz szybka reakcja w przypadku ich wystąpienia mogą uratować zdrowie lub życie.
Władze maderskie zapewniają, iż kontrolują sytuację co jest ważne ze względu na fakt, iż archipelag miał już problemy z wirusem. W latach 2012-2013 dengą zaraziło się ponad tysiąc osób zamieszkujących wyspę.